Przeżywanie odkupienia – Radość

„Owocem zaś Ducha jest radość.” [Gal 5:22]
Trzecim owocem usprawiedliwienia, adopcji, i uświęcenia, jest radość w Duchu Świętym. Radość płynie z postawienia spraw duchowych na pierwszym miejscu, jest jakby najlepszą częścią z mleka Słowa Bożego. Radość duchowa jest słodkim i urokliwym przeżyciem, wynikającym z doceniania i odczuwania działania łaski, przez co dusza jest pocieszana w swych kłopotach i wyzbywa się strachu o przyszłość.

  1. Jest to przeżycie wspaniałe. Jest przeciwieństwem smutku, który zaburza umysł, martwi i gnębi serce. Radość jest przyjemnym uczuciem, które uspokaja umysł, a wzmacnia i pociesza ducha.
  2. Radość wynika z doświadczenia dobra. Nie jest złudzeniem czy zarozumiałością, ale jest racjonalna, i wynika z doświadczania Bożej miłości i łaski. Radość jest więc czymś prawdziwym, co sprawia zmianę w przeżywaniu rzeczywistości, wyciąga nas z przygnębienia i prowadzi na świąteczną ucztę. Podobnie jest w wiosennym czasie, gdy słońce mocniej przygrzeje, sprawia nagłe zmiany w wyglądzie naszego świata: ptaki śpiewają, pojawiają się kwiaty, drzewo figowe wypuszcza wczesne figi, stworzenie raduje się, odkładając swój smutek, ożywione słodkim wpływem słońca. O ileż więcej, gdy słońce Sprawiedliwości zaczyna ogrzewać duszę, sprawi nagłe zmiany, że dusza zakwitnie w złocistych promieniach miłości Boga.
  3. Radość pociesza duszę w obecnych kłopotach. Zmniejsza ich moc i sprawia, że stają się nieistotne, a serce zostaje wydźwignięte ponad nie, jak olej wypływa nad wodę.
  4. Serce nie boi się nadchodzących problemów. Radość jest tutaj zarówno lekarstwem, jak szczepionką. Jest lekarstwem, gdyż ratuje przez smutkiem sprawianym przez dzisiejsze zło, a szczepionką, gdyż zabiera strach przed przyszłymi trudnościami. „Choćbym nawet szedł ciemną doliną, Zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną, Laska twoja i kij twój mnie pocieszają.” [Ps 23:4]

Jak zdobywamy radość?

  1. Częściowo przychodzi ona na podstawie obietnicy. Jak pszczoła zbiera nektar z kwiatu, tak i wiara zbiera nektar radości z obietnic Bożych. „Pociechy twoje rozweselają duszę moją W licznych utrapieniach serca mego” są to pociechy, wynikające z Bożych obietnic. [Ps 94:19]
  2. Duch Boży, który nazywany jest „Pocieszycielem”, [Jn 14:26] czasami wlewa ten złoty olejek radości bezpośrednio w duszę,  Duch szepce wiernemu, że jego grzechy zostały przebaczone, napełnia serce miłością Bożą aż do przelania, że ogarnia cię  nieskończona radość i zachwyt. [Rz 5:5]

W jakich okolicznościach Bóg daje swoim ludziom boskie radości?

Wyróżnię pięć sposobności, gdy przychodzi błogosławiona radość:

  1. W czasie Świętej Wieczerzy. Dusza przychodzi do sakramentu smutna z powodu swych grzechów, ale Bóg namaszcza ją olejkiem radości. Na ucztach Żydzi mieli zwyczaj namaszczania głów gości olejkiem i dawania sobie pocałunku przyjaźni. W Eucharystii, Bóg często wylewa olejek radości na świętych i całuje ich pocałunkiem swych ust. Są dwa wspaniałe skutki Sakramentu: wzmocnienie wiary i rozkwit radości. W tym znaku, Bóg rozwija sztandar swej miłości; wierzący smakuje nie tylko sakramentalny chleb, ale ukrytą mannę. Nie jest zaś tak, że Bóg zawsze dotyka duszę radością. On może dać więcej łaski, nie zwiększając radości. Jednak choć nie zawsze, to często Pan używa olejku radości i daje duszy sekretną pieczęć jego miłości, jak stało się, gdy Chrystus dał się uczniom poznać przy łamaniu chleba.
  2. Zanim wezwie swój lud do cierpienia. „Następnej nocy przystąpił do niego Pan i rzekł: Bądź dobrej myśli; bo jak świadczyłeś o mnie w Jerozolimie, tak musisz świadczyć i w Rzymie.”. [Dz 23:11] Kiedy Bóg miał dać Pawłowi kielich cierpienia, doprawił go radością. „Bo, jak liczne są cierpienia Chrystusowe wśród nas, tak też i przez Chrystusa obficie spływa na nas pociecha.” [2Kor 1:5] To powoduje, że stosy męczenników stawały się łożami wysypanymi płatkami róż. Kiedy Szczepan był kamienowany, widział niebo otwarte, a Słońce Sprawiedliwości odbijało się na jego twarzy. Tak Bóg osładza kielich goryczy podawany męczennikom.
  3. Po wyczerpujących bojach z szatanem. On jest tym czerwonym smokiem który wychodzi z morza. On sprawia, że dusza jest przerażona, tak nas zwodzi, że zaczynamy wierzyć, że wypadliśmy z łaski, albo, Bóg nas nie kocha. Choć Zły nie może wymazać dzieł Bożych w sercu chrześcijanina, to może on rozpiąć taką mgłę przed jego oczami, że nic nie widać. Kiedy dusza jest posiniaczona pokusami, Bóg pocieszy „nadłamaną trzcinę” dając radość, [ad corroborandum titulum], „aby potwierdzić tytuł chrześcijanina do nieba”. Po ognistych pociskami szatana pochodzi czas na biały kamyk, dawany zwycięzcy. Nie ma lepszego balsamu, by uzdrowić kuszoną duszę niż olejek radości! Gdy Chrystus był kuszony, aniołowie przychodzili, aby go pocieszyć.
  4. Po porażce. Duchowa porażka jest jak zatruta strzała, trafiająca prosto w serce. [Job 6:4] Bóg jest określany jako ogień i światło: opuszczona dusza czuje ogień, ale nie widzi światła. Taki człowiek krzyczy jak Asaf: „Czy Pan na wieki odrzuca i nigdy już nie okaże łaski?” [Ps 77:8] W takich okolicznościach, gdy dusza jest bezsilna w rozpaczy, Bóg oświeca ją i daje jej odczuć swą miłość, przez co zamienia cienie śmierci w światło poranka. Bóg przechowuje ożywczy napój na czasy omdlenia. Radość po porażce jest jak zmartwychwstanie.
  5. W godzinę śmierci. Udziela jej szczególnie tym, którzy jeszcze jej nie doświadczyli. Bóg zostawia nie rozpuszczony cukier na dnie filiżanki, aby osłodzić śmierć wierzącego. W ostatniej godzinie, gdy wszystkie inne pocieszenia są niedostępne, Bóg wysyła Pocieszyciela, aby, gdy nie mają już apetytu na ziemskie pokarmy, daje im jeść z ukrytej manny. Odwrotnie niż grzesznik, który w godzinie śmierci, zaczyna doświadczać elementów realności piekła i gniewu Bożego, pobożny doznaje przedsmaku wiecznej łaski Bożej. To przeczucie nieba może być osłabione przez ziemskie choroby i słabość duszy, tak że wierzący może nie rozumieć tego, co odczuwa. Jak Jakub położył się spać i zobaczył drabinę sięgającą nieba i aniołów wstępujących i zstępujących po niej, tak, kiedy święty położy się w sen śmierci, ma często wizję: widzi świetlistą twarz Boga i rozpoznaje w duszy dowody wiecznej miłości Boga.

P: Jakie są różnice pomiędzy radością tej ziemi a duchową, niebiańską?

O: Pokłosie z tej drugiej, jest lepsze niż cały plon z pierwszego.

  1. Duchowe radości pomagają nam stać się lepszymi, zaś radości ziemskie sprawiają, że jesteśmy gorsi. „Przemawiałem do ciebie w czasie twojej pomyślności, lecz odpowiedziałeś: Nie chcę słuchać. Takie było twoje postępowanie od młodości, że nie słuchałaś mojego głosu”. [Jer 22:21] Duma i luksus są dwoma skorpionami, które rodzą się z doczesnych przyjemności. „Wino zabierze ci  serce;” jest ono [fomentum libidinis], jak mówi św. Augustyn, „zapalnikiem pożądania”. [Oz 4:2] Jak szatan wszedł w Judasza, gdy ten zjadł kawałek chleba zamoczony w aromatycznym sosie, podobnie jest z winem w pucharze.
    Boża radość jest wodą, która nie tylko pociesza, ale oczyszcza, sprawiając, że chrześcijanin będzie bardziej święty, że poczuje  niechęć wobec grzechu i zyska siłę by Panu służyć i dla Niego cierpieć. „Radość w Panu jest waszą ostoją”. [Neh 8:10] Niektóre kolory nie tylko zachwycają oczy, ale wzmacniają wzrok. Tak samo radość Boża nie tylko odświeży duszę, ale ją wzmocni.
  2. Duchowa radości jest wewnątrz, to radość serca. „Rozraduje się serce wasze”. [Jn 16:22] Seneka mówi, prawda [latet in profundo] „leży wewnątrz”. Inaczej jest z radością tego świata. Ona jest znajdowana [in superficie] – na zewnątrz, jak rosa, która zwilża liść. Są ludzie, o których czytamy, że chlubią się się wyglądem. [2Kor 5:12] To piękno nie schodzi jednak dalej, w sercu takiej osoby nie ma piękna. Dlatego mówi o nich Pismo „I w śmiechu serce pozostaje smutne.” Możesz być jak dom, który ma pozłacany fronton, ale wszystkie pokoje są ciemne, jak w żałobie. Ale radość duchowa leży w największym stopniu wewnątrz duszy – „Rozraduje się serce wasze”.
    Boska radość jest jak źródło wody, które bije pod ziemią! Ludzie widzą cierpienia chrześcijan, ale nie widzą ich radości. „Tylko serce zna własną gorycz i nikt obcy nie podziela jego radości.” [Prz 14:10] Jego radość jest jak ukryta Manna, ukrywa się przed okiem świata, taki słyszy muzykę, której inni nie słyszą. Szpik leży wewnątrz kości, tak samo Bożą radość najlepiej czujesz w głębi serca.
  3. Duchowe radości są słodsze niż inne, są lepsze niż wino. [PnP 1:2] Są chrześcijańskim świętowaniem, są złoty naczyniem z manną, są tak słodkie, osładzają wszystko inne. Osłodzą zdrowie i to, co posiadasz jak słodka woda wylana na kwiaty uczyni je bardziej pachnącymi i aromatycznymi.
    Boskie radości przez swój smak i jakość sprawiają, że nasze usta zapominają smak ziemskich rozkoszy. Podobnie dzieje się z człowiekiem, który zasmakował najlepszych win – nie znajdzie upodobania w rozcieńczanym wodą tanim winie.
    Św. Paweł, który zakosztował niebiańskich radości, poczuł, że dobra tej ziemi straciły smak. Świat został dla niego ukrzyżowany, stał się jakby martwy, już nie mógł znaleźć w nim upodobania. [Gal 6:14]
  4. Duchowe radości są czyste, nie hamowane żadną goryczą. W radości grzesznika pływają fusy, a są to męty strachu i winy.
    Radość duchowa zaś nie jest gmatwana przez winy, jest jak kryształowo czysty strumień, cała duchowa i niewyczerpana, jest jak róża bez kolców i jak miód bez wosku.
  5. Są radościami zaspakajającymi: „Proście, aby radość wasza była pełna.” [Jn 16:24] Ziemskie radości nie mogą bardziej napełnić serca niż kropla wody zbiornik, mogą one zadowolić podniebienia czy fantazję, ale Platon nazywa je radością namalowaną, nie mogącą zaspokoić duszy. „Oko nie nasyci się widzeniem, a ucho nie zadowoli się słyszeniem” [Kzn 1:8], ale inaczej jest z radością od Boga – ona zaspokaja. „Pociechy twoje rozweselają duszę moją w licznych utrapieniach serca mego.” [Ps 94:19] Różnica pomiędzy radościami duchowymi a ziemskimi, to jak różnica między bankietem spożywanym, a tym, który jest namalowany.
  6. Są silniejsze niż ziemskie radości. „abyśmy … mieli mocną zachętę do pochwycenia leżącej przed nami nadziei.” [Hbr 6:18] Są silniejsze, bo mogą podnieść serce chrześcijanina w próbach i nieszczęściach. „A wy staliście się naśladowcami naszymi i Pana i przyjęliście Słowo w wielkim uciśnieniu, z radością Ducha Świętego.” [1Tes 1:6]
    Są to róże, które rosną w zimie, mogą osłodzić gorycz wód Mara, kto je ma, może zbierać winogrona z ciernia, i znajdować miód w martwym cielsku lwa. „jakby smutni, lecz zawsze radośni” [2Kor 6:10] Koniec pasterskiego kija Chrystusa umoczony jest w miodzie.
  7. Są radościami, które się nie znudzą. Wiele ziemskich radości, gdy doświadczone w nadmiarze, potem często wywołują wstręt. Przysłowie o przesycie mówi: „zbyt wiele miodu powoduje nudności.” Człowiek może być zmęczony zarówno przyjemnościami jak pracą. Kserkses zaoferował nagrodę temu, że znajdzie dla niego nową przyjemność, ale radości Boga, choć są zadowalające, nigdy nie dają uczucia przesytu. Kropla radości jest słodka, ale im więcej tego wina, tym lepiej. Pijący napój radości nieba nigdy nie są przesłodzeni, są nasyceni ale nigdy nie poczują wstrętu, bo nadal pragną tej radości, którą otrzymali.
  8. Są radościami trwałymi. Ziemskie radości szybko przemijają. Ludzie nakładają sobie korony z kwiatów róży, kąpią się w  perfumowanych wodach przyjemności, ich radości wydają się być słodkie, ale są też szybko przemijające. Są jak meteory, które dają jasny i nagły błysk, a potem znikają. Radość którą przeżywa wierzący, to kwiat wieczności, zaliczka wodospadów przyjemności, których doświadczą wierni zasiadając po prawicy Boga na wieki.

Dlaczego warto ponieść wysiłek aby ją zdobyć?

  1. Bo jest samoistna, można jej doświadczać gdy brak wszystkich innych radości. Radość ta nie zależy od zewnętrznych uwarunkowań. Pewien filozof, spędzając czas w towarzystwie muzykantów powiedział: „Filozof może być radosny bez muzyki.” Człowiek, który ma Bożą radość może być radosny, przy niedoborze naturalnych pociech, może cieszyć się Bogiem i nadzieją chwały „chociaż drzewo figowe nie zakwitnie.” [Hab 3:17] Radość duchowa może obejść się bez srebrnych słupów do podtrzymywania. Radość duchowa jest wyższa, bo pochodzi od Stwórcy, opiera się na miłości Boga, obietnicach i krwi Chrystusa.
  2. Ponieważ duchowa radość lekko niesie duszę poprzez święte obowiązki. Sabat staje się radością, a religia odpoczynkiem. Strach i smutek przeszkadza nam w wykonywaniu obowiązków, ale radosny chrześcijanin, energicznie działając, służy Bogu, jednocześnie doświadczając wielkiej przyjemności. Olejek radości sprawia, że koła posłuszeństwa kręcą się szybciej. Jak żarliwie modli się ten, komu Bóg dał radosne serce w domu modlitwy! [Iz 56:7]
  3. Ponieważ nazywana jest królestwem Bożym, [Rz 14:17] jest przedsmakiem tego, co święci mają w królestwie Ojca. Bo czego pełne jest niebo, jak nie uśmiechniętego oblicza Boga. Radości nieba są delikatne i łagodne a jednocześnie porywające i pełne chwały!
    Aby zachęcić was i dodać siły do ich poszukiwania, zważcie, że Chrystus umarł, aby nabyć te radości dla swoich świętych. Był mężem boleści, abyśmy mogli być pełni radości, modlił się, aby święci mieli tę boską radość. „Ale teraz do ciebie idę i mówię to na świecie, aby mieli w sobie moją radość w pełni.” [Jn 17:13]
    Tą modlitwą Pan teraz modli się w niebie, On wie, że nigdy nie kochamy go tak mocno jak wtedy, gdy czujemy Jego miłość, która nas zachęca do poszukiwania radości. Modlimy się o to, o co sam Chrystus się modli, gdy modlimy się, by jego radość była w nas.

Co mam czynić, aby otrzymać tę duchową radość?

Żyj konsekwentnie i według Ducha. Bóg da ci radość po długim spacerze z Nim.

  1. Pilnuj swego czasu. Wyznacz każdego dnia czas dla Boga.
  2. Opłakuj grzech. Św Bazyli mówił: Pokuta jest ziarnem, z którego wyrasta kwiat duchowej radości. „Chociaż widziałem jego drogi, jednak uleczę go, poprowadzę go i znowu udzielę obfitej pociechy jemu i jego żałobnikom.” [Iz 57:18]
  3. Trzymaj księgę sumienia porządnie zapisaną. Nie pozwól, by aroganckie grzechy wymazywały dowody twojej gorliwości. Dobre sumienie jest skrzynią przymierza, w której Bóg zostawia ukrytą mannę.
  4. Bądź często na kolanach, módl się z życiem i żarliwością. Ten sam Duch, który napełnia serce westchnieniami napełnia je radością. Ten sam Duch, który pomaga ci się modlić, pieczętuje duszę przed Bogiem. Kiedy Hanna szczerze pomodliła się, jej twarz nie była już przygnębiona. [1Sm 1:18]
    Chrześcijanie modlący się są blisko zaprzyjaźnieni z Bogiem, a nikt nie ma w sobie tak wielu dowodów miłości, jak ukochany. Przez chodzenie blisko Boga dostajemy kiść winogron na drodze, a są one zadatkiem przyszłej szczęśliwości.

Jak mamy pocieszać tych, którzy pragną więcej radości?

Mówcie, że ci, którzy chodzą w ścisłej komunii z Bogiem, mają jej więcej.

  1. Początkowa radość, jest jakby radością zamkniętą w nasionku. „Światłość kiełkuje sprawiedliwemu i radość [kiełkuje] tym, którzy są prawego serca.” [Ps 97:11] Łaska w sercu to ziarno radości. Chociaż chrześcijanin pragnie słońca, ma już gwiazdę w sercu.
  2. Wierzący ma prawdziwe, choć jeszcze nie królewskie udogodnienia. Tomasz z Akwinu mówi, [Gaudium in Deo], radość w Bogu. Radość w Bogu jest radością i zadowoleniem duszy trwającej w Bogu. „Oby mu miła była pieśń moja! Ja radować się będę w Panu!” [Ps 104:34] Człowiek, który jest łagodny, jest dalece radosny, bo pociechę swoją ma w Bogu. Choć brakuje mu strumieni radości, raduje się w Bogu.
  3. Wierny Posiada radości wspierającą, choć ma przekonanie, że powinno być jej więcej. Ma tyle, że chodząc po wodzie nie może zatonąć. „W dniu, gdy cię wzywałem, wysłuchałeś mnie, Dodałeś mocy duszy mojej” [Ps 138:3]
    Jeśli chrześcijanin nie odczuwa ramienia Boga, które go przytula, i tak ma jego ramię, które go podtrzymuje. W ten sposób chrześcijanin, który idzie z Bogiem, ma ochronę przed zatonięciem, a gdy chwilę poczeka, otrzyma więcej i więcej radości, które są niewypowiedziane i pełne chwały.

W/Z 1: Zobacz, że religia nie jest melancholijna,

ona przynosi radość – bo owocem Ducha jest radość. [Mutatur non tollitur] „Zmienia się, ale nigdy nie jest zniszczona”. Biedny to chrześcijanin, który żywi się chlebem i wodą, mogąc mieć czystszą radość niż najwięksi monarchowie. Choć niewiele zarabia, jada po królewsku, na jego stole jest potrawa aniołów – ukryta manna. Czasami ma słodkie uniesienia radości, bo jego duch świętuje w Bogu, ma to, co się lepiej czuje niż można wyrazić. [2Kor 12:4]

W/Z 2: Jeżeli Bóg daje swemu ludowi taką radość w tym życiu,

och! jakże chwalebną radość odda im w niebie! „Wejdź do radości twego Pana.” [Mt 25:21] Oto dziś radość zaczyna się wewnątrz, ale tam my wejdziemy do radości. Bóg trzyma dobre wino aż do wesela Baranka. Heliogabal kąpał się w perfumowanej wodzie.
Cóż to będzie za radość, gdy dusza na zawsze kąpać się będzie w czystym i przyjemnym oceanie miłości Bożej! Cóż to będzie za radość, gdy będziesz widzieć jasność oblicza Chrystusa, a jego pocałunki będą na twych ustach, a pachną one jak mirra!

[Laetabitur sponsa in amplexilous Domini] „Oblubienica będzie radować się w objęciach swego Pana.” Św. Augustyn. Och! jeśli kiść winogron z nieba jest tak słodka, jak słodka jest cała winnica! Niech to nastawi nas na tęsknotę za tym miejscem, gdzie nie ma smutku, a radość nie może umrzeć!