Wszyscy musimy zmierzyć się z faktem, że nadejdzie Dzień Sądu. „Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe.” [2Kor 5:10]
To jest wielki sąd, największy z tych, jakie były i jakie jeszcze będą, nieporównywalnie wielki.
Adam zobaczy jednocześnie wszystkich swoich potomków, bo wszyscy muszą się stawić. Ziemska wielkość nie zwolni od stawienia się. Królowie i wodzowie struchleją przed Tronem Baranka. [Obj 6:15-17] Wszyscy zaś muszą stawić się osobiście, nie będzie tam żadnych pełnomocników.

Zajmujemy się Dniem Sądu z dwóch powodów:

(1) przez wyrok Pisma Świętego.

  1. „Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd, wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe.”. [Kzn 12:14]
  2. „Przed obliczem Pana, bo idzie! Zaiste, idzie, by sądzić ziemię. Będzie sądził świat sprawiedliwie, a ludy według swej wierności.” [Ps 96:13]
  3. „A gdy patrzyłem, postawiono trony i usiadł Sędziwy. Jego szata była biała jak śnieg, a włosy na głowie czyste jak wełna. Jego tron jak płomienie ogniste, a jego koła jak ogień płonący. Ognista rzeka wypływała i wychodziła sprzed niego. Tysiąc tysięcy służyło mu, a dziesięć tysięcy razy dziesięć tysięcy stało przed nim; zasiadł sąd i otworzono księgi.” [Dn 7:9-10]

Gdy Pismo oświadcza coś wiele razy, oznacza to, że zapowiedziane zdarzenie jest pewne.

(2). Na podstawie codziennych konfrontacji człowieka z jego własnym sumieniem.

Kiedy człowiek czyni to, co cnotliwie, sumienie usprawiedliwia go, kiedy czyni zło, sumienie osądza go i skazuje. Obecne sądy przed majestatem sumienia są zapowiedzią Wielkiego Dnia Sądu, kiedy cały świat będzie wezwany przed Trybunał Najwyższego.

Dlaczego Dzień Sądu musi nastąpić?

Bo musi nastąpić dzień pomsty za zło, w którym Bóg odda każdemu według jego czynów. Sprawy tego świata zdają się być prowadzone nieuczciwie:

  1. źli prosperują, jakby byli nagradzani za zło,
  2. sprawiedliwi cierpią, jak gdyby byli karani za to, że czynią dobro.

Dlatego musi nastąpić dzień przywrócenia sprawiedliwości, w którym kary i nagrody Boże zostaną rozdzielone według słuszności.

Kto będzie Sędzią?

Pan Jezus Chrystus. „Bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi.” [Jn 5:22] Jest to artykuł apostolskiego credo:

„Chrystus przyjdzie ponownie aby sądzić żywych i umarłych”

To wielki zaszczyt dla Chrystusa – On, który sam był sądzony, jest Sędzią, który wisiał na krzyżu, teraz zasiądzie na krześle sędziowskim. On jest godzien, by być Sędzią, bo bierze udział zarówno w człowieczeństwie jak i Bóstwie.

(1). On jest człowiekiem.

Będąc obleczonym w ludzką naturę, będzie wyraźnie widoczny dla wszystkich. Jest to ważne dla sądzonych aby mogli zobaczyć sędziego. „Oto nadchodzi z obłokami, i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi. Tak: Amen.” [Obj 1:7]

(2). On jest Bogiem.

Ma nieskończoną wiedzę, aby zrozumieć wszystkie przyczyny wniesionych przed nim spraw, ma też nieskończoną moc, by doprowadzić do wykonania wydanych wyroków. Opisany jest jako posiadający siedmioro oczu. [Zach 3:9], co podkreśla Jego mądrość, a trzymający w ręku rózgę żelazną, [Ps 2:9], jako symbol mocy. Jest tak mądry, że nie można Go oszukać, i tak silny, że nie można z nim walczyć.

Kiedy nadejdzie dzień sądu?

Dzień sądu, to tajemnica skrywana nawet przed aniołami. „Lecz o dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec.” [Mt 24:36] Ten dzień nie może być jednak daleko. Wielkim znakiem zbliżania się dnia sądu, jest to, że „bezprawie się rozmnaża.” [Mt 24:12]

Jasnym więc jest, że dzień ten jest blisko, bo nieprawości nigdy nie obfitowały bardziej niż w naszych czasach, w których żądza rozpala się jak płomień, a miłość robi się zimna jak lód. Gdy wszyscy wybrani nawrócą się i uwierzą, Chrystus przystąpi do sądu.
Tak postępuje przewoźnik na promie, spokojnie czeka, aż wszyscy pasażerowie wejdą na pokład, a gdy wszyscy są w środku, szybko odbija od brzegu. Podobnie Chrystus, czeka, aż wszyscy wybrani zostaną uratowani, a potem szybko przystąpi do sądu nad światem.

Jaki jest [modus], „sposób” prowadzenia procesu?

(1) Ludzie są wzywani na proces sądowy.

Wezwanie dotyczy zarówno żyjących jak zmarłych. Gdy człowiek umiera, wychodzi z zasięgu prawa i sądów tej ziemi. W ostatnim dniu jednak, stanie on przed Sądem Bożym. „I ujrzałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem”. [Obj 20:12] Wezwaniem na sąd będzie dźwięk trąby w którą zadmie potężny anioł. [1Tes 4:16] Ta trąba zabrzmi tak głośno, że podniesie ludzi z ich grobów. [Mt 24:31] Ci, którzy nie zareagowali na dźwięk trąby Ewangelii wzywającej: „Nawracajcie się i wierzcie”, usłyszą trąbę archanioła z wezwaniem” „Powstańcie na sąd!” i będą musieli się stawić.

(2). Sędzia wstępuje na krzesło sędziowskie.

(2.1) Źli będą w strasznym położeniu. Więzień, który wie, że jest winny, nie chce nawet patrzeć na sędziego, nie może znieść jego widoku. Jeśli namiestnik Feliks zaniepokoił się, kiedy Paweł mówił kazanie o Dniu Sądu, [Dz 24:25] jakże będą dygotać grzesznicy, gdy ujrzą Chrystusa zasiadającego na krześle sędziego!

Gdy Chrystus Sędzia jest opisywany w Biblii, ognisty strumień wypływa od niego. [Dn 7:10]. Baranek Boży zmienia się w Lwa, a Jego widok przeraża grzeszników. Kiedy Józef rzekł do swych braci: „Ja jestem Józef, wasz brat, którego sprzedaliście do Egiptu”, oni „nie byli w stanie mu odpowiedzieć, gdyż się go zlękli” [Rdz 45:3] Ich sumienie biło ich po twarzy za grzech zdrady brata!

Wyobraź sobie teraz, że Chrystus przychodzi do sądu i mówi: „Ja jestem Jezus, przeciw któremu zgrzeszyłeś, którego prawa złamałeś, którego krwią wzgardziłeś, właśnie przyszedłem sądzić ciebie.” Co za przerażenie i zdumienie chwyci grzesznika za gardło! Jaką torturą będzie stać w obecności sędziego!

(2.2) Chrystus Sędzia inaczej potraktuje sprawiedliwych. Przyjdzie w wielkiej chwale. Jego pierwsze przyjście w ciele było jakby niezbyt huczne. [Iz 53:2] Był jak książę w przebraniu żebraka. Drugie przyjście będzie inne – przyjdzie w chwale Swego Ojca razem ze świętymi aniołami. [Mk 8:38] Jakże jasny to będzie dzień, kiedy ogromna liczba aniołów, świecących jak gwiazdy, pojawi się w powietrzu, a Chrystus, Słońce Sprawiedliwości będzie świecić jaśniej niż słońce! On przyjdzie jako przyjaciel świętych.

Gdyby sędzia świętych był ich wrogiem, mogliby bać się potępienia, ale tak nie jest. Sędzia ich kocha, modlił się za nich, jest ich sędzią, ale też ich bratem i przyjacielem. Dlatego święci nie boją się, wiedzą bowiem, że ich Pan wszystko dobrze uczyni, niczego nie zaniedba i o niczym nie zapomni.

(3). Sam proces sądowy będzie miał, ciemną i jasną stronę.

(3.1) Ciemna strona. Gdy sędzia zasiądzie, wezwie świadków. Zostaną otwarte księgi, a mianowicie Księga Sumienia i Księga Wiedzy Boga. [Obj 20:12] Zostanie odczytany akt oskarżenia, ujawnione zostaną wszystkie grzechy: zabójstwa, pijaństwo, i nieczystość.

Chrystus Sędzia zapyta: „Co powiesz na swoją obronę, człowieku, aby wyrok śmierci nie został na ciebie wydany?” Grzesznik zaś, będąc przekonanym o własnej winie, nie będzie w stanie powiedzieć nawet słowa.
Potem Pan wypowie te straszne słowa: [Ite maledicti], „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!” [Mt 25:41]

Ten, który powiedział do Boga: „Odejdź ode mnie,” [Job 21:14], a do religii, „Nie mam na to czasu” musi się teraz usłyszeć z ust Sędziego te słowa: „Odejdź ode mnie” – zdanie straszne, ale sprawiedliwe. Grzesznik sam będzie krzyczał „Jestem winny”. Odziedziczył morze gniewu, a wyrok jest sprawiedliwy.

Wyrok skazujący, kiedy zapadnie, będzie nieodwracalny, bo nie ma wyższej instancji, do której można się odwołać.

(3.2) Jasna strona. Zwiększy się radość i szczęście sprawiedliwych. Dzień sądu będzie dla nich dniem anulowania wszystkich długów.

W tym dniu Chrystus Sędzia, przyzna się do świętych.

Tych, którymi świat wzgardził, których potraktowano jako szaleńców i głupców, Chrystus weźmie za rękę i otwarcie przyzna, że są jego ulubieńcami. Czym jest „Wyznanie naszych imion przed ludźmi”, jak nie otwartym przyznaniem, że jesteśmy jego ukochanymi braćmi? [Lk 12:8]

Chrystus będzie sędzią świętych ale jednocześnie ich obrońcą. Oto niezwykła sytuacja,  sędzia jest jednocześnie obrońcą, a przy tym zachowuje pełny obiektywizm. Sędzia zasiada na ławie obrońcy i przedstawia argumenty na ułaskawienie tych, za których umarł.

(1) Pan powoła się na swoją krew, przelaną za świętych.

„Ja ich nabyłem, są zapłatą za męki mej duszy, zgrzeszyli, ale ja zostałem ofiarowany za ich grzechy.”

(2) Chrystus zrehabilituje świętych od wszystkich niesprawiedliwych wyroków i określeń, jakie im przypisano na ziemi.

Byli fałszywie oskarżani, jako dumni, obłudni, powodujący zamieszanie i rozłamy. Tak oskarżano Apostoła Pawła, nazywano go przecież buntownikiem i przywódcą sekty. [Dz 24:5]

W Dniu Sądu Chrystus przywróci im dobre imię „Wyniesie jak światło sprawiedliwość twoją, a prawo twoje jak słońce w południe.” [Ps 37:6] On obetrze łzę z ich oczu, a imiona świętych będą wymawiane z czcią.
Kiedy Mojżesz został oskarżony o blokowanie innym dostępu do Pana, pocieszał się takimi słowami: „Jutro ukaże Pan, kto jest jego i kto jest święty, i może zbliżyć się do niego; kogo zaś wybierze, temu pozwoli zbliżyć się do siebie.” [Lb 16:5]

Tak samo wy, święci, kiedy jesteście oczerniani, pocieszajcie się tak: w Dniu Sądu, gdy Chrystus wyzna, kto należy do Niego, święci ukażą się jak gołębice, których skrzydła błyszczą, jak pokryte srebrem.

(3). Chrystus Sędzia uniewinni świętych przed ludźmi i aniołami.

Piłat powiedział o Chrystusie: „Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku.” [Jn 18:38]

Tak samo Chrystus powie o wybranych: „Nie znajduję w nich żadnej winy, ogłaszam, że są sprawiedliwi.”

Potem nastąpią piękne słowa: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo.” [Mt 25:34]
Słowa te znaczą również: „O, szczęściarze, radości mojej duszy, owoce moich cierpień, nie musicie już nigdy stać w miejscu oskarżonych. Jesteście spadkobiercami korony nieba, wejdźcie i weźcie swe dziedzictwo w posiadanie.”
Gdy Pan wypowie to zdanie, jakaż radość porwie świętych! Słowa „Pójdźcie, błogosławieni”, będą jak najsłodsza muzyka dla uszu i najbardziej rozgrzewający napój dla serca.

(4). Chrystus wyzna przed ludźmi i aniołami wszystkie dobre uczynki świętych.

„Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie.” [Mt 25:35]
Tym, którzy w ukryciu płakali nad zatwardziałością swego serca, którzy nie byli bezowocni w miłości dla imienia Pańskiego, którzy pragnęli być bogaci w dobre uczynki, Chrystus powie w dniu ostatecznym: „Dobrze, sługo dobry i wierny”.
On sam będzie głosić ich chwałę, bo tak musi się stać z człowiekiem, którego Chrystus chce uczcić.

(5). Chrystus wezwie swoich świętych aby wyszli z miejsca dla oskarżonych, a zasiedli na ławie przysięgłych, by razem z Nim sądzili świat.

  • „Oto przyszedł Pan z tysiącami swoich świętych, aby dokonać sądu nad wszystkimi”. [Jud 14]
  • „Czy nie wiecie, że święci świat sądzić będą?” [1Kor 6:2]

Święci będą siedzieć obok Chrystusa, podobnie jak dziś sędziowie pokoju zasiadają obok sędziego. Będą chwalić sprawiedliwy wyrok Chrystusa przeciwko bezbożnym, i sami będą głosować za ich ukaraniem.
Będzie to wielki zaszczyt dla świętych, a sprawi dodatkowy ból grzesznikowi, bo zobaczy w tym dniu tych, którymi pogardzał, których nienawidził i wyśmiewał. Oto oni zasiądą jako sędziowie w jego sprawie i wydadzą wyrok skazujący razem z Chrystusem.

(6). Święci zostaną w pełni ukoronowani radością przebywania z Bogiem na wieki.

Będą przebywać w słodkiej obecności Pana, „Dasz mi poznać drogę życia, Obfitość radości w obliczu twoim, Rozkosz po prawicy twojej na wieki.” [Ps 16:11] Sztandar miłości Bożej będzie wiecznie nad nimi powiewał. Radość w niebie nie zna przerw i odpoczynku „i tak zawsze będziemy z Panem”. [1Tes 4:17]

W/Z 1: To smutna wiadomość dla bezbożnych,

bo „… nie ostoją się bezbożni na sądzie, ani grzesznicy w zgromadzeniu sprawiedliwych.” [Ps 1:5] Grzesznicy staną przed Sędzią i nieodwołalnie zostaną skazani. Nie mogą zostać uniewinnieni, nie mają z czego być dumni, nie mają siły. Raczej skulą się, zwieszą głowy i nie będą w stanie spojrzeć w twarz sędziego.

Sytuacja ta jest równocześnie wielkim pocieszeniem dla pobożnych. Apostoł Paweł zachęcał wierzących aby pocieszali się, że nadejdzie dzień zmartwychwstania i sądu: „Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem. Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.” [1Tes 4:16-18]

(1) Dzień sądu jest pocieszeniem, gdy myślimy o własnej słabości.

Słaby Chrześcijanin trwoży się, bo widzi, że łaska w jego sercu jest słaba i niedoskonała. A jednak w tym ostatnim dniu, Chrystus znajdzie w jego sercu drachmę prawdziwej łaski i zostanie ona przyjęta. Chociaż jego uczynków będzie mało, Chrystus przypisze mu swoje zasługi.

(2) Jakież to pocieszenie dla świętych, którzy spotkali się na świecie z niesprawiedliwym sądem,

którym zabrano majątek, a nawet życie. Chrystus przeprowadzi te niesprawiedliwe rozprawy ponownie i wyda sprawiedliwy wyrok. Jeśli majątki zostały zabrane bezprawnie, zostaną w Dniu Sądu tysiąckrotnie zwrócone. Jeśli straciłeś swoje życie dla Chrystusa, nie stracisz swojej korony, będziesz nosić wieniec zrobiony z kwiatów raju, który nigdy nie zwiędnie.

W/Z 2: Medytuj nad Dniem Sądu.

Pióro pływa po wodzie, ale złoto w niej tonie. Podobnie, „Chrześcijanin Piórko” będzie pływał w rzece marności tego świata, i z całych sił unikał wspominania Dnia Sądu. Poważni wierzący będą często myśleć o tym Dniu.

(1) medytacja Ostatniego Dnia powinna nauczyć nas szczerości.

Powinniśmy utrudzić się by przybliżyć serce do Boga, Sędziego i Władcy wszechświata. Łatwo jest pokazać się z dobrej strony przed ludźmi, ale nie możesz zrobić dobrego wrażenia na Bogu. On widzi to, co jest w sercu i wyda wyrok zgodnie z prawdziwym stanem twego serca.

(2). Medytacja tego, że Chrystus przychodzi aby nas sądzić, powstrzyma nas od osądzania braci w wierze.

Często jesteśmy skłonni wyciągać wobec nich daleko idące wnioski. Zajmujemy jakby miejsce Chrystusa, i próbujemy wykonać Jego pracę.
„Ty zaś kim jesteś, że osądzasz bliźniego?” [Jk 4:12]
Ty, który wydajesz na innych surowe wyroki, weź pod uwagę, że wkrótce sam staniesz przed sądem, a wtedy może się okazać, że on zostanie uniewinniony, a ty potępiony.

W/Z 3: Dlatego uniż i doświadczaj siebie, abyś w Dniu Sądu był pewien, że będziesz uniewinniony, i otrzymasz wspaniałe przywileje, którymi święci są koronowani.

Jak to zrobić?

(1) Jeśli chcesz być uniewinnionym w dniu sądu:

(1.1) Włóż wysiłek, aby zdobyć Chrystusa. „Abym znalazł się w Nim.” [Flp 3:9] Wiara wszczepia nas w Chrystusa, znajduje nam w Nim mieszkanie, a wtedy „nie ma dla ciebie potępienia.” [Rz 8:1] Nie ma czegoś takiego jak porządne życie w świetle nauk Chrystusa, możesz albo być zanurzonym w Chrystusie albo żyć po swojemu.

(1.2) Włóż wysiłek, by zdobyć pokorę, która jest jakby wyniszczeniem siebie. „W niczym przecież nie byłem mniejszy od „wielkich apostołów”, chociaż jestem niczym.” [2Kor 12:11]
Chrześcijaninie, jeśli masz predyspozycje i umiejętności, schowaj je pod zasłoną pokory, jak Mojżesz, który, gdy jego twarz jaśniała, kładł na twarz zasłonę. Jeśli jesteś pokorny, będziesz uniewinniony w dzień sądu. „Bóg poniża pysznego, lecz wybawia pokornego.” [Job 22:29]
Skromny człowiek rozlicza siebie z grzechów, a Chrystus uniewinni właśnie takich, które najpierw osądzają samych siebie.

(2) Jeśli chcesz zostać uniewinnionym w dniu ostatecznym, zachowaj czyste sumienie.

Nie obciążaj się brzemieniem winy, ale pozwól aby twój sędzia rozprawił się z nią. „Pan”, – mówi Paweł – ” wyznaczył dzień, w którym będzie sądził świat”. [Dz 17:31]

Jak Paweł Apostoł przygotowywał się na ten dzień?
„Przy tym sam usilnie staram się o to, abym wobec Boga i ludzi miał zawsze czyste sumienie” [Dz 24:16]

  • Pamiętaj o pierwszej i drugiej tablicy dziesięciu przykazań – bądź tak samo święty jak sprawiedliwy.
  • Zachowaj czyste serce a ręce twe niech nawet nie myślą o oszustwie.
  • Zachowaj sumienie jasne jak oko, niech pył grzechu do niego nie wpada.
  • Ci, którzy grzeszą przeciw sumieniu, będą wstydzić się przed sędzią. Czy ludzie, którzy przywłaszczają sobie to, co do nich nie należy, ujdą przed karą? Czy w końcu policjant nie odnajdzie skradzionych dóbr i nie ukaże złodzieja?

Chrześcijaninie, w ostatnim dniu, twoje sumienie zostanie przeszukane przez Boga, aby zobaczyć, co zakazanego sobie przywłaszczyłeś, a na podstawie tego przeszukania wyda wyrok.
Och! pamiętaj by zachować dobre sumienie, które jest najlepszym sposobem, aby stanąć przed Bogiem z ufnością w dniu sądu. Głos sumienia jest głosem Boga. Jeżeli sumienie, po oparciu się na fundamencie Słowa – uniewinnia nas, to również Bóg nas uniewinni. „Umiłowani, jeżeli nas serce nie oskarża, możemy śmiało stanąć przed Bogiem.” [1Jn 3:21]

(3) Jeśli chcesz być uniewinniony w dniu ostatecznym, użyj twoich talentów na chwałę Bożą.

Oddaj się cały do dyspozycji Pana, czcij Go tym co posiadasz, dbaj o innych wierzących – przecież to bracia Chrystusa. Gdy sługa, który miał pięć talentów, puścił je w obieg i zyskał pięć talentów więcej, Pan jego rzekł do niego: „Dobrze uczyniłeś, sługo dobry i wierny”. [Mt 25:21]

(4) Jeśli chcesz zostać uniewinniony w dzień sądu, proś o szczerą miłość do świętych.

Miłość jest najprawdziwszą miarą szczerości. Jeśli kochasz łaskę Bożą dla niej samej, widać, że Duch Boży mieszka w tobie.

  • Czy sumienie wydaje ci dobre świadectwo?
  • Czy rozsiewasz słodki zapach miłości?
  • Czy zachwycasz się tymi, w których jaśnieje obraz Boga?
  • Czy widzisz kwitnącą w nich łaskę?
  • Czy przykrywasz ich słabości miłością i wyrozumiałością?

Oto błogosławione dowody, że zostaniesz uniewinniony w dzień sądu. „My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci”. [1Jn 3:14]

Koniec Książki