P: W jaki specjalny sposób Bóg zatroszczył się o człowieka, gdy stworzył go?
O: Kiedy Bóg stworzył człowieka, wszedł z nim w przymierze życia, pod warunkiem jednak zachowania doskonałego posłuszeństwa, zakazując mu jeść z „Drzewa poznania” pod groźbą śmierci.
Bóg mówi o tym w [Rdz 2:16-17]: „I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz.”. przedmiotem naszych rozważań jest właśnie to przymierze.
To przymierze zostało zawarte z Adamem i wszystkimi ludźmi, bo Adam był osobą publiczną, przedstawicielem całej ludzkości.
P: Z jakiego powodu Bóg zawiera przymierze z Adamem i jego potomstwem w tym konkretnym momencie, jeszcze gdy był bez grzechu?
[1.] Podstawowy powód jego zawarcia, to pokazać swoje zwierzchnictwo nad nami. Jesteśmy Jego stworzeniami a On jest wielkim Panem nieba i ziemi, ma prawo nałożyć na nas przymierze, na Jego warunkach.
[2.] Bóg zawarł przymierze z Adamem, aby związać się z nim: Ponieważ Bóg związał się z Adamem, Adam był mu bliższy.
Jakie było to przymierze?
Bóg nakazał Adamowi, żeby nie jadł owoców z „Drzewa poznania”, mógł zaś Adam jeść ze wszystkich pozostałych drzew ogrodu. Bóg nie pozbawił go żadnej przyjemności, po prostu powiedział: „Drzewem poznania nie wolno ci się zajmować”, była to próba Adamowego posłuszeństwa. Faraon, król egipski ustanowił Józefa naczelnym zarządcą swego królestwa, dał mu królewski pierścień, złoty łańcuch, ale powiedział, że nie może „dotykać jego tronu”. [Rdz 41:40]. W podobny sposób Bóg postąpił z Adamem. Dał mu klejnot wiedzy, przyodział w szaty sprawiedliwości, powiedział jednak, że nie należy dotykać Drzewa wiedzy, bo to byłoby aspiracją do wszechwiedzy Boga. Adam miał zdolności i siły do wykonania tego prawa: Prawo Boże było zapisane w jego sercu. To przymierze uczynków zawierało obietnicę błogosławieństwa i groźbę.
[1.] Obietnica brzmi: „Rób to a będziesz żyć.” Gdyby człowiek wytrwał w tym przymierzu, nie umarł by, ale w końcu zostałby przeniesiony do lepszego raju.
[2.] Groźba brzmiała: „Niechybnie umrzesz” Po hebrajsku słowa te brzmią tak: „W śmierci umrzesz”; to jest, umrzesz śmiercią naturalną i wieczną, aż znajdzie się sposób aby przywrócić cię do Boga.
Dlaczego Bóg dał Adamowi to prawo, wiedząc, że Adam przekroczy je?
(1.) Złamanie tego prawa było ewidentnie winą Adama. Bóg dał mu łaskę, aby poradził sobie z pokusą, ale przez własne zaniedbanie Adam uległ jej.
(2.) Chociaż Bóg przewidział, że Adam złamie prawo, to nie był wystarczający powód, aby żadnego prawa nie wprowadzić. Powód jest następujący: Moglibyśmy dalej dowodzić, że z tego samego powodu Bóg nie powinien dawać nam spisanego Słowa, i ustanawiać go obowiązującym prawem dla wiary i postępowania, bo przecież wiedział, że niektórzy nie uwierzą, a inni specjalnie to prawo przekroczą. Czy prawo nie ma być wykonywane na ziemi, ponieważ część ludzi występuje przeciwko niemu?
(3.) Chociaż Bóg przewidział, że Adam złamie prawo, wiedział, jak obrócić ten błąd na większe dobro – w wysłaniu Chrystusa jako Zbawiciela ludzkości. Gdy ustanawiał pierwsze przymierze, które zostało złamane, wiedział jak ustanowić drugie, lepsze przymierze.
W odniesieniu do pierwszego przymierza, rozważ jego cztery aspekty:
[1.] Pierwsze przymierze miało czysty charakter uczynkowy; „Czyń to a będziesz żył.” Uczynki były podstawą i warunkiem usprawiedliwienia człowieka. [Gal 3:12]. Nie oznacza to, że praca nie jest wymagana w przymierzu łaski, bo mamy nasze zbawienie „sprawować z bojaźnią” i „bogacić się w dobre uczynki”. Ale uczynki w przymierzu łaski nie są wymagane w taki sam sposób, jak w pierwszym przymierzu z Adamem.
Uczynki przymierza łaski nie są bowiem wymagane do zdobycia przez nas sprawiedliwości, ale jako świadectwo, że Bóg odmienił serce grzesznika, który teraz służy Bogu z miłości. Uczynki te nie są przyczyną zbawienia, ale dowodem przyjęcia za synów. Uczynki są wymagane w przymierzu łaski, nie tyle we własnej mocy, co w mocy Kogoś innego. „Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie.” [Flp 2:13]. Kiedy nauczyciel prowadzi dłoń dziecka i pomaga mu pisać list, list jest bardziej dziełem nauczyciela niż dziecka, tak samo nasze posłuszeństwo nie jest tak naprawdę naszym dziełem ale dziełem Ducha Świętego Wspomożyciela.
[2.] Przymierze uczynków jest bardzo zasadnicze. Bóg wymaga od Adama i wszystkich ludzi:
(1.) Doskonałego posłuszeństwa. Adam musi zrobić wszystko, co napisano w „Księdze prawa”, Nie wolno mu zawieść zarówno w sposobie działania jak i w nastawieniu serca. [Gal 3:10]. Adam miał wypełnić cały zakres prawa moralnego, żyć dokładnie według niego, podążać za Bogiem jak wskazówka zegara słonecznego za słońcem. Nawet hołubienie w sercu grzesznego pragnienia łamało przymierze.
(2.) Osobistego posłuszeństwa. Adam nie mógł wykonać swoich powinności przez pełnomocnika, ale musiał wszystko co do niego należy wykonać osobiście.
(3.) Posłuszeństwa nieustającego. Musi trwać w wykonywaniu wszystkiego, co napisane w Księdze prawa [Gal 3:10]. Tak więc było to bardzo surowe przymierze. Nie ma w nim możliwości okazania litości w razie gdyby Adam zawiódł.
[3.] Przymierze uczynków nie zostało zbudowane na bardzo solidnych podstawach i dlatego musi wzbudzać w nas obawy i wątpliwości. Przymierze to zostało oparte na wewnętrznej sile człowieka do sprawiedliwego życia, która chociaż w stanie niewinności była doskonała, to mogła ulec osłabieniu. Adam został stworzony świętym, ale zmiennym; Miał okres pierwotnej sprawiedliwości, gdy rozpoczynał życie na świecie, ale nie był pewien, że nie zawiedzie. Był jak kapitan statku, który umie prowadzić statek, ale nie jest w pełni zabezpieczony, przed podwodnymi skałami pokusy. Wiedział, że gdy zgrzeszy, i on i jego potomkowie staną się rozbitkami. Tak więc przymierze uczynków nie poradziło sobie z jego pragnieniami i wątpliwościami, sam zaś Bóg nie dał mu obietnicy, że nie może utracić swej błogosławionej pozycji.
[4.] Przymierze uczynków, złamane przez grzech, wprowadza człowieka w stan żałosny i beznadziejny. Adam pozostał bez pomocy, bezradny, bez sposobu powrotu do stanu niewinności. Obrażona Sprawiedliwość Boga skierowała wszystkie inne Atrybuty Boże przeciwko niemu. Gdy Adam stracił sprawiedliwość, stracił kotwicę nadziei i koronę przywódcy stworzenia, nie było żadnego sposobu ratunku, chyba że Bóg znajdzie wyjście, bo ani człowiek, ani anioł nie mogą nic poradzić.
W/Z 1: Zwróć uwagę na Łaskawość Boga,
(1.) który znalazł upodobanie w przymierzu z Adamem. Oto Bóg chwały zawarł przymierze z pyłem i prochem, Bóg związał się z nami, aby dać nam życie; dla niego wejść w przymierze z nami to znak przyjaźni i królewski dar.
(2.) Zobacz, w jakim chwalebnym stanie był człowiek, kiedy Bóg wszedł w przymierze z Nim. Był umieszczony w ogrodzie Boga, który dla swej doskonałości był nazwany rajem. [Rdz 2:8]. Miał do wyboru owoce z tysięcy drzew, zaś tylko jeden wyjątek, miał najróżniejsze kamienie szlachetne, czyste metale, najpiękniejsze lasy, był królem na tronie, wszystkie stworzenia oddawały mu pokłon, tak jak w snach Józefa wszystkie snopy braci skłaniały się przed jego snopem.
W stanie niewinności, człowiek radował się przyjemnościami Raju, napełniając serce radością i był zachęcony by służyć i oddawać cześć Stwórcy. Adam był pełen świętości. Rajskie drzewa obfitowały w owoce a dusza Adama podobnie była wypełniona łaską Boga. Był monetą, na której Bóg wybił swój żywy obraz.
Jego wiedza była głęboka, był jak ziemski anioł, jego wola i uczucia były jednością, trwały też w harmonii z wolą Boga. Adam był doskonały w świętości, był prawdziwym przyjacielem Boga, który rozmawiał z nim, jak ulubiony książę z Królem Wszechświata. Adam znał zamysły Boże, i pragnienia Bożego serca. Nie tylko cieszył się światłem słońca, ale światłem bijącym z oblicza Bożego. Takie było otoczenie Adama, gdy Bóg zawarł przymierze z nim. Nie trwało to jednak długo, bo „człowiek, choć żyje w przepychu, nie ostoi się.” [Ps 49:13]. Jego usta zaczęły pragnąć smaku owocu z Drzewa poznania, a po pewnym czasie zwrócił tam swe oczy i myśli.
(3.) Ucz się z upadku Adama, jak słabi jesteśmy, gdy zdani na siebie samych. Jeśli Adam, w stanie doskonałości nie ostał się, jak wytrwamy my, gdy zamek naszej pierwotnej sprawiedliwości został zburzony. Jeśli czyste serce nie wystarcza aby wytrwać w świętości, jakże wytrwa serce spaczone i przewrotne? Potrzeba nam czegoś więcej, niż my sami.
(4.) Zobacz jaki smutny jest stan wszystkich niewierzących i nie nawróconych. Tak długo, jak kontynuują drogę grzechu, nadal są przeklęci, przekleństwem pierwszego przymierza. Wiara uprawnia nas do miłosierdzia płynącego z drugiego przymierza, ale ci, którzy nie są nawróceni, pozostają pod przekleństwem pierwszego przymierza, a jeśli umrą w tym stanie, są potępieni na wieki.
(5.) Zobacz wspaniałą dobroć Boga, który znalazł upodobanie w tym, by człowiek, który utracił pierwsze przymierze, mógł wejść w nowe przymierze. Prawdziwie jest ono nazwane [foedus gratiae], przymierzem łaski, bo jest przyozdobione obietnicami, jak niebo usiane jest gwiazdami. Gdy aniołowie, wspaniałe byty duchowe, popadli w grzech, Bóg nie wszedł w nowe przymierze z nimi, aby być ich Bogiem, pozostali odrzuceni jak rozbite złote naczynia, z nami jednak wszedł Bóg w drugie przymierze, lepsze niż pierwsze. [Hbr 8:6].
To lepsze przymierze jest pewniejsze, bo oparte na Chrystusie a skoro Chrystus nie może zawieść, przymierze to nie może być złamane. Chrystus używa swej siły, by zachować w przymierzu każdego, kto wierzy. W pierwszym przymierzu mieliśmy posse stare, [moc by stać], w drugim otrzymujemy [non cadere posse], „niemożność wypadnięcia z przymierza”. [1P 1:5].
(6.) Ktokolwiek to jest, jeżeli szuka sprawiedliwości i zbawienia z mocy własnej wolnej woli, lub naturalnej dobroci swej natury lub ze względu na swą wartość, czy jest Socynianinem, nie nawróconym wyznawcą Chrystusa, Żydem, Buddystą czy kimkolwiek innym, wszyscy oni są kwalifikowani pod przymierze uczynków. Tacy ludzie nie poddają się usprawiedliwieniu z wiary, dlatego zobowiązani są do zachowania całego prawa, a w przypadku złamania jednego przepisu prawa, są skazani na piekło. Przymierze łaski jest jak sąd, który udziela łaski, ratując przestępców skazanych przez pierwsze przymierze. Sędzia mówi do skazanego „Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz uratowany”. Ale jeśli przestępca powie, że pokłada nadzieję raczej we własnej sprawiedliwości, wolnej woli i temu jak dobrze mu idzie, podlega pierwszemu przymierzu i ginie bez ratunku.
W/Z 2: Poczyńmy wszelkie staranie,
aby przez wiarę stać się uczestnikami przymierza łaski, wtedy przekleństwo pierwszego przymierza zostanie usunięte przez Chrystusa. Jeśli staniemy się spadkobiercami przymierza łaski, jesteśmy w lepszej sytuacji niż wcześniej. Adam stał o własnych siłach i upadł, ale my stoimy w mocy Chrystusa. Gdy byliśmy pod pierwszym przymierzem, sprawiedliwość Boża, podążała za nami w ślad, jako mściciel krwi. Jeśli jednak weszliśmy w drugie przymierze, jesteśmy bezpieczni w mieście schronienia, a sprawiedliwość Boga, która nas ścigała, zawarła w naszej sprawie pokój z Chrystusem