P: JAK CHRYSTUS WYKONUJE URZĄD KRÓLEWSKI?

O: Przez podporządkowanie nas sobie, we władaniu nami i w chronieniu nas, a także w obezwładnieniu i podbiciu wszystkich swoich i naszych wrogów.

Rozważmy więc teraz Urząd Chrystusa Króla, Pana, który ma na szacie inskrypcję: „Król królów i Pan panów”, [Obj 19:16].

Jezus Chrystus jest potężnym królem,

(1.) ma królewskie tytuł. „Wysoki i wzniosły. [Iz 57: 15]
(2.) Ma swoje [insignia regalia], – insygnia królewskie; Jak mówią starożytni [corona est insigne regae potestatis] „korona jest symbolem władzy królewskiej”.

  1. Jezus ma koronę [Ap 6:2]
  2. Ma miecz, „Przypasz swój miecz do bioder” [Ps 45:3];
  3. Berło, „berło sprawiedliwości jest berłem królestwa Twego” [Hbr 1:8].
  4. Ma swoją rozetę, oraz pancerz, a w herbie nosi lwa. „Lew z pokolenia Judy” [Ap 5:5].

Tekst biblijny mówi, że „On jest Królem królów.” On ma prymat nad wszystkimi innymi królami, i jest, „Królem nad królami ziemi” [Obj 1:5]. Musi być tak, bo „Dzięki mnie królują królowie i władcy wydają sprawiedliwe prawa.” [Prz 8:15]. Posiadają swe korony przez bezpośrednie nadanie od tego wielkiego króla. Chrystus nieskończenie przewyższa wszystkich innych książąt, bo ma najwyższy tron, największe włości, i najdłuższe królowanie. „Tron Twój, o Boże, na wieki wieków”. [Hbr 1:8]. Ma wielu spadkobierców, ale nie ma następców. Może być nazywany „Królem królów”, bo ma nieograniczoną moc. Moc innych królów jest ograniczona, ale moc Chrystusa nie. „Pan czyni wszystko, co zechce, na niebie i na ziemi, W morzach i we wszystkich głębinach” [Ps 135:6]. Moc Chrystusa jest tak potężna jak jego wola. Aniołowie składają Mu przysięgę wierności. „Niech wszyscy aniołowie Boży oddają mu cześć.” [Hbr 1:6].

W jaki sposób Chrystus został królem?

Nie przez uzurpację, lecz legalnie. Posiada koronę przez bezpośrenie nadanie z nieba. Bóg Ojciec ustanowił go królem. „Ja ustanowiłem króla mego na Syjonie, Świętej górze mojej. Ogłoszę zarządzenie Pana: Rzekł do mnie: Synem moim jesteś, Dziś cię zrodziłem.” [Ps 2:6-7] Bóg namaścił Chrystusa na ten królewski urząd i potwierdził to swą pieczęcią. „Zabiegajcie nie o pokarm, który ginie, ale o pokarm, który trwa, o pokarm żywota wiecznego, który wam da Syn Człowieczy: na nim bowiem położył Bóg Ojciec pieczęć swoją.” [Jana 6:27]. Bóg umieścił koronę na głowę swego Syna.

W jakim sensie Chrystus jest królem?

Na dwa sposoby.
(1): W odniesieniu do swego ludu.
(2): W odniesieniu do swoich wrogów.

W odniesieniu do swego ludu.

Aby rządzić Izraelem. Zanim Pan się urodził, oto, co zostało przepowiedziane o Nim: „I ty, Betlejemie, ziemio judzka, wcale nie jesteś najmniejsze między książęcymi miastami judzkimi, z ciebie bowiem wyjdzie wódz, który paść będzie lud mój izraelski”. [Mt 2:6]. Bezwartościowym jest samo bycie królem w koronie, konieczne jest posiadać jeszcze w ręku berło władzy.

Gdzie Chrystus panuje jako król?

Jego królestwo jest duchowe. Rządzi w sercach ludzi. On ustawia swój tron tam, gdzie żaden inny król nie może; rządzi wolą i uczuciami, jego moc wiąże sumienia, pokonuje ludzkie pożądania. „Znowu zmiłuje się nad nami, zmyje nasze winy, wrzuci do głębin morskich wszystkie nasze grzechy” [Mich 7:19].

Na czym opiera swoje panowanie? – Na Prawie i na Miłości.

(1.) Włada przez prawo. Prawo to jeden z insygniów władzy Pana, Jeden z klejnotów Jego korony to władza ustanawiania prawa. Chrystus jako król wydaje prawa, przez te prawa rządzi. Należą tu na przykład:

  1. Prawo wiary „wierz w Pana Jezusa:”
  2. Prawo świętości, „Bądźcie świętymi, we wszelkiego rodzaju rozmowy,” [1P 1:15] .

Wielu wyznaje Chrystusa, jako swego wybawiciela, który się za nimi wstawia, ale nie chcą Go jako króla, aby panował nad nimi.

(2). Włada przez miłość. On jest królem, pełnym miłosierdzia i łaski; jak berło władzy w jego ręku, tak widać jak trzyma oliwną gałązkę pokoju. Choć Lew z pokolenia Judy jest pełen majestatu, jest też łagodnym Barankiem Bożym. Jego królewska laska ma koniec zanurzony w miodzie. Rozlewa swoją miłość w sercach swych poddanych, bo rządzi tak samo przez obietnice jak przez prawa. To sprawia, że wszyscy Jego poddani są ochotnikami, są skłonni poświęcić wszystko dla Niego. „Lud twój chętnie pójdzie za tobą W świętej ozdobie …” [Ps 110:3].

Chrystus jest królem który broni swego ludu.

Tak, jak ma berło by swym ludem rządzić, ma tarczę aby ich obronić. „Ale Ty, Panie, jesteś tarczą moją, chwałą moją, I Ty podnosisz głowę moją.” [Ps 3:4]. Kiedy Antioch szalał wściekle przeciwko Żydom, zabrał naczynia domu Pańskiego, i postawił posąg Zeusa w Świątyni Jerozolimskiej, Książę Anielski Michał stanął w ich obronie. [Dan 12:1]

Chrystus zachowuje swój kościół jak iskrę w oceanie, jak stado owiec między wilkami. Morze zalewa ląd, jednak iskra żarzy się – to cud. Tak samo, choć bezbożni są wielokroć potężniejsi niż Kościół, nie są w stanie go zniszczyć. Dlaczego? Bo Chrystus ma na swojej szacie napis: KRÓL KRÓLÓW. „Gdyby Pan nie był z nami, Gdy ludzie powstali przeciwko nam, To byliby nas pożarli żywcem, Gdy płonęli gniewem przeciwko nam” [Ps 124:2-3].

Mówi się, że lwy prawie nie śpią, tak samo jest z Panem. Lew z pokolenia Judy, nigdy nie śpi, ale czuwa nad swoim kościołem, aby go bronić. „W owym dniu będą mówić: Rozkoszna winnica, śpiewajcie o niej! Ja, Pan, jestem jej stróżem, nieustannie ją nawadniam, pilnuję jej dniem i nocą, aby nikt na nią się nie targnął.” [Iz 27:2-3]

Jeśli wrogowie mieliby zniszczyć Kościół, musiałoby to być w czasie, gdy nie jest ani noc, ani dzień, bo Chrystus, podtrzymuje go w dzień i w nocy. Chrystus nosi swój kościół, jak orzeł nosi na skrzydłach swoje młode. [Wj 19:4] Strzała wroga musi najpierw trafić orła, zanim zrani młode, musi przebić się przez jego skrzydła. Wróg najpierw powinien uderzyć i pokonać Chrystusa, potem będzie mógł zniszczyć jego kościół. Chociaż wiatr i burze zatapiają kościół, jednak Chrystus jest na pokładzie, dlatego nie może on zatonąć.

Chrystus nie tylko broni kościoła, jest jego wybawicielem. „On wyrwał mnie z paszczy lwa”, tj. Nerona. [2Tm 4:17]. „Pan zaś dał wielkie zwycięstwo.” [1Krn 11:14] Czasami Chrystus wydaje nakaz by uratować. [Ps 44:4] Czasami stwarza wyzwolenie. [Iz 45:8] Chrystus jako Król nakazuje ratunek, zaś jako Bóg stwarza ratunek. Wyzwolenie to przychodzi w swoim czasie. „Ja, Pan, w stosownym czasie, rychło tego dokonam.” [Iz 60:22]

Kiedy nastaje czas, gdy król wyzwala swój lud?

Wtedy, gdy ich serca są pokorne, ich modlitwy gorliwe, ich wiara silna, gdy są bezsilni, a ich wrogowie potężni – to jest właśnie czas, gdy Chrystus okazuje swą królewską moc i ratuje. [Iz 33:2, 8-9].

Chrystus jest królem, który nagrodzi swoich ludzi.

Gdy służą swemu królowi, nie robią tego daremnie. On nagradza poddanych już w tym życiu. Wewnętrzny pokój i radość to nasza „kiść winogron w drodze”, czasem nawet daje wierzącemu bogactwo i zaszczyty. „Pobożność natomiast do wszystkiego jest przydatna, ponieważ ma obietnicę życia teraźniejszego i przyszłego.” [1Tm 4:8] Są to, jakby, ślubne welony świętych. Wielka nagroda jednak dopiero ma przyjść – a jest nią Chwała Wiekuista. [2Kor 4:17]. Chrystus uczyni królami wszystkich swych braci. „Dam ci koronę żywota”. [Obj 2:10]. Ta korona będzie ozdobiona klejnotami i będzie „Nigdy nie więdnąca” [1P 5:4].

Chrystus jest królem w stosunku do swoich wrogów, przez ich ujarzmienie i pokonanie.

Łamie ich pychę, ośmiesza zabiegi i powstrzymuje złośliwości. Kamień, który oderwał się od góry bez pomocy rąk i uderzył w posąg, jest symbolem (mówi Augustyn) władzy Chrystusa – monarchy, zdobywcy i triumfatora nad wrogami. [Dn 2:34]. Chrystus uczyni swoich wrogów własnym podnóżkiem. [Ps 110:1]. On może zniszczyć ich z łatwością. „Wtedy Asa tak wołał do Pana, Boga swego: Panie, oprócz ciebie nie ma takiego, kto by mógł pomóc w walce między silnym a bezsilnym. Pomóż nam, Panie, Boże nasz, bo na tobie się oparliśmy i w imieniu twoim wyruszyliśmy przeciwko tej gromadzie. Panie! Tyś Bogiem naszym, niech ci nie sprosta człowiek!”. [2Krn 14:10]. On może pokonać potężnych wrogów garstką żołnierzy, on może to zrobić w ogóle bez udziału ludzi. Potrafi sprawić, że wrogowie będą walczyć sami ze sobą. Poruszył Persów przeciwko Grekom, a Amonitom dopomógł zniszczyć samych siebie. [2Krn 20:23]. Tak, Chrystus jest królem, pokonującym wrogów kościoła.

Oto podstawa ufności i poczucia bezpieczeństwa kościoła Bożego pośród wszystkich kombinacji wrogów – Chrystus jest królem, on ma moc nie tylko związać ręce wrogom, ale zupełnie ich wyniszczyć. Kościół ma zawsze moc po swojej stronie, większość jest po jego stronie, bo z nim jest Emmanuel, wielki król, przed którym zginają się wszystkie kolana.

Chrystus nazywany jest „wojownikiem i rycerzem” [Wj 15:3]. On rozumie wszystkie zasady rycerskości, jest opisywany jako ten, który ma siedmioro oczu i siedem rogów. [Obj 5:6]. Siedmioro oczu – by dostrzec spiski wrogów, siedem rogów – by zaatakować i zgnieść przeciwników.

Chrystus jest opisany jako rycerz z koroną i łukiem. „I widziałem, a oto biały koń, ten zaś, który siedział na nim, miał łuk, a dano mu koronę, i wyruszył jako zwycięzca, aby dalej zwyciężać.” [Obj 6:2]. Korona jest znakiem królewskiego urzędu, a z łuku zabija wrogów.

Chrystus jest opisany jako mający w szatę zmoczoną we krwi. [Obj 19:13]. Ma złote berło by rządzić, ale też żelazny kij, aby złamać swych wrogów. „A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu jest królów, którzy władzy królewskiej jeszcze nie objęli, lecz wezmą władzę jakby królowie na jedną godzinę wraz z Bestią … Ci będą walczyć z Barankiem, a Baranek ich zwycięży, bo Panem jest panów i Królem królów – a także ci, co z Nim są: powołani, wybrani i wierni”. [Obj 17:12,14]. Pan dopuszcza, by wrogowie na czas jakiś zwyciężali, ale to Chrystus jest ostatecznym triumfatorem.
„I zapuścił anioł sierp swój na ziemi, i poobcinał grona winne na ziemi, i wrzucił je do wielkiej tłoczni gniewu Bożego. I deptano tłocznię poza miastem, i popłynęła z tłoczni krew, aż dosięgła wędzideł końskich na przestrzeni tysiąca sześciuset stadiów.” [Obj 14:19-20] Wrogowie Chrystusa są jak wielkie ilości dojrzałych winogron, wrzucani do gigantycznych tłoczni gniewu Boga, i zostaną zdeptani przez Chrystusa tak, że wypłynie z niech krew.
Na końcu Chrystus będzie jedynym zwycięzcą, wszyscy jego wrogowie będą pod jego stopami. [Gaudeo quod Christus Dominus est, alioque desperassem] „Cieszę się, że Chrystus panuje, gdyby nie to, popadłbym w rozpacz” napisał Myconius w liście do Kalwina.

W/Z 1:

(1.) To zaszczyt – służyć Chrystusowi Królowi. Bycie w służbie Króla to powód do dumy. Niektórzy mają świętym za złe, że widoczna jest ich pobożność, ale oni służą Panu, który ma na szacie inskrypcję: KRÓL KRÓLÓW. Cesarz Teodozjusz, uważał, że być sługą Chrystusa to większy zaszczyt niż stać na czele imperium – [Servire est Regnare], Słudzy Pańscy są nazywani zaszczytnymi naczyniami [2Tm 2:21] oraz narodem królewskim, [1P 2:9]. Służenie Chrystusowi nadaje duszy szlachectwo i godność, to większy zaszczyt służyć Chrystusowi, niż gdyby ziemscy królowie mieli nam usługiwać.

(2.) Jeśli Chrystus jest królem, wszystko, czym żyjemy, musi codziennie być przyniesione przed Jego tron. Chrystus ma [Jus vitae et necis], moc życia i śmierci. „Ojciec cały sąd przekazał Synowi.” [Jn 5:22]. Ten, który wisiał na krzyżu, zasiądzie na tronie sądu. Królowie muszą stanąć przed Nim i być osądzeni. Ci, którzy zasiadali na tronach muszą zasiąść na ławie oskarżonych. Bóg cały sąd przekazał Synowi, i Chrystusa jest sędzią najwyższego sądu. Gdy ten Sędzia i Król potępi kogoś, nie ma drogi odwołania do żadnego innego sądu.

(3.) Gdy obecne w nas skażenie sprawia, że ponosimy porażkę, musimy udać się do Chrystusa, bo On jest królem. Zawsze powinniśmy wołać, by przez swą królewską moc skruszył nasze zepsucie, związał łańcuchami tego mocarza. [Ps 149:8]. Gdy jesteśmy bezsilni wobec naszych pożądliwości, „Ci synowie Serui są silniejsi niż ja” nie przezwyciężymy dumy i niewierności inaczej, jak przychodząc do Chrystusa, króla nad mocarzem naszego zepsucia. Chociaż nasze żądze są zbyt silne dla nas, są one niczym dla Chrystusa by je związał, gdyż On przez Ducha Świętego, łamie moc grzechu. Gdy Jozue podbił pięciu królów, kazał swoim sługom, aby na znak zwycięstwa oparli swoje nogi na karkach tych królów, tak samo Chrystus stawia swą stopę na karku naszych pożądliwości.

W/Z 2: Czy Chrystus jest Królem królów?

Niech wszyscy wielcy tego świata zważą, jak często zwracają swoją moc przeciwko Niemu. On daje moc królom, a gdy ona zostanie użyta do tłumienia Bożego kościoła i Bożych praw, wyrok dla nich będzie wielce obciążający winą. Bóg złożył władzę na ramiona Chrystusa, [Iz 9:6] – przeciwstawiać się Panu w Jego Królewskiej sali jest tym samym, czym wystąpienie cierni na wojnę z płomieniami, albo wystąpienie dziecka, które chce potykać się archaniołem. Miecz Chrystusa zostanie użyty i zakończy wszystkie spory. Nie jest dobrze drażnić lwa – niech nikt nie prowokuje Lwa z pokolenia Judy, którego oczy są płomień a „skały rozpadają się przed nim.” [Nah 1:6]. „On ukróca pychę książąt, napełnia lękiem królów ziemi” [Ps 76:13].

W/Z 3: Jeśli Chrystus jest wielkim królem, poddaj się Mu.

Nie mów tak jak ci Żydzi, „Nie mamy króla, tylko cesarza”, nie mamy króla – władają nami pożądliwości. Jeśli mówisz tak, wybierasz cierń, aby panował nad tobą, ale uważaj – „A jeśli nie, niech ogień wyjdzie z krzewu cierniowego i spali cedry libańskie.”. [Sdz 9:15]. Służ Chrystusowi z ochotą. Wszystkie diabły w piekle służą Chrystusowi, ale robią to wbrew ich woli – są Jego niewolnikami a nie sługami. Służ radośnie osobie Chrystusa i Jego postanowieniom. Wielu ma Chrystusa za Zbawiciela, ale niewielu poddaje się Jemu we wszystkim. Ale uważaj – takich, którzy nie chcą, aby On panował nad nimi, nigdy nie obmyje krew Zbawiciela. Stosuj się do wszystkich Książęcych poleceń, jeśli Pan nakazuje ci miłowanie Boga i bliźniego, pokorę i dobre czyny, bądź jak igła, która podąża za magnesem.

W/Z 4: Podziwiaj darmową i niezasłużoną łaskę Boga dla nas,

którzy byliśmy w mocy i tyranii szatana, a teraz z niewolników Chrystus uczynił nas swoimi umiłowanymi sługami. Chrystus nie potrzebuje naszych usług, ma legiony aniołów posłusznych mu, lecz w miłości zaszczycił i ciebie wezwaniem do służby. O, jak długo jeszcze będzie zwlekać, aż przyjmiesz namowy Chrystusa i przyjdziesz pod jego sztandar! Ile jeszcze będzie twojego wymawiania się aby nałożyć szatę w kolorach księcia! Oby w końcu Wszechmocny zdobył cię. Kiedy Piotr spał między dwoma żołnierzami, Anioł przyszedł i rozerwał pętające go łańcuchy [Dz 12:7]; tak samo, kiedy śpisz w ramionach diabła, Chrystus przez Ducha kruszy twe serce, opadają łańcuchy grzechu i uczyniony zostajesz sługą Wielkiego Króla. Podziwiaj niezasłużoną łaskę, ty któryś został poddanym Chrystusa i którego On zapewnia, że będziesz z Nim królować na wieki!