Autorytet Pisma

Biblia (Pismo Święte) jest jedynym niepodważalnym i wystarczającym źródłem nauki o Bogu i Jego postanowieniach dotyczących człowieka. Biblia jest miarą według której przyjmowana lub odrzucana jest tradycja kościoła. Więcej o Autorytecie Pism czytaj:
3.3 – Pismo Święte

Historyczność Pisma Świętego, począwszy od Księgi Rodzaju

Wierzymy również, że Biblia podaje historyczny opis „Dziejów Zbawienia”, włącznie ze stworzeniem świata w ciągu sześciu 24-godzinnych dni. Wierzymy, że miał miejsce globalny potop Noego. Dlatego popieramy poglądy kreacjonistyczne a sprzeciwiamy się nauce o wiecznym trwaniu materii, ewolucji kosmosu, samoistnym powstaniu życia i ewolucji prostych organizmów żywych w skomplikowane. Poglądy te stają się w dzisiejszym świecie sposobem na wykluczenie Boga Stwórcy z myśli i serc ludzi. Więcej m.in na stronie http://www.stworzenie.org/ oraz w w zbiorze filmów video w naszej zakładce: Nie wierzę Darwinowi

Trójca Święta ale Jedyny Bóg

Bóg jest Stwórcą i Panem Stworzenia, który objawia się w trzech Doskonałych Osobach: jako Ojciec, Syn i Duch Święty. Bóg jest Święty – tzn doskonały, czysty, jedyny, unikalny, nieskończenie przerastający swoje stworzenie.
Pomimo występowania w trzech osobach Bóg jest jeden. Trzy osoby są doskonałe w jedności, przenikają się, uzupełniają i trwają w pełnej miłości wspólnocie.

Wyłącznie Bogu należy się cześć i oddawanie chwały. Oddawanie ludziom chwały należnej Bogu, w tym chwała oddawana wybitnym wierzącym, którzy odeszli z tego świata, jest niewłaściwa. Dlatego baptyści, kochając i szanując bohaterów wiary, nie modlą się ani do Maryi Panny ani do Świętych kościoła, nie przypisują im też jakichkolwiek boskich atrybutów. Więcej o atrybutach Boga czytaj w:

Stworzenie i powołanie człowieka

Wierzymy, że człowiek został stworzony jako Adam i Ewa, że Bóg dał mu szczególną rolę w swoim stworzeniu, że włożył w człowieka podobieństwo do siebie, że stał się jego Przyjacielem. O powołaniu człowieka przeczytaj w:

Zupełny upadek człowieka

Wierzymy, że po upadku (nieposłuszeństwie) Adama, bunt wobec Boga stał się dla człowieka częścią jego natury, (dziedziczymy przekleństwo za nieposłuszeństwo Adama i Ewy) i nie jesteśmy w stanie zrobić NICZEGO, co przywróci nam przyjaźń z Bogiem.
Każdy z nas to buntownik i wróg Boga. Stanu buntu wobec Boga nie usuwa chrzest czy inny znak kościoła. Aby wykonywał Bożą wolę, człowiek musi być nowo narodzonym z Ducha Świętego, a jest to dzieło Boga, Patrz Jn 1:9-13 oraz Jn 3:5-8.
Bóg czyni nowe narodzenie przez upamiętanie (nawrócenie, pokutę, odwrócenie się od życia dla siebie) i wiarę (przyjście do Chrystusa po przebaczenie grzechów, trzymanie się Chrystusa jako jedynego zbawiciela).
Bóg nie może przyjąć „w rozliczeniu” naszych religijnych wysiłków, gdyż jego wymagania są wyższe, On oczekuje od człowieka doskonałości.

Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko przykazanie, ponosi winę za wszystkie. [Jk 2:10]

Do momentu odnowienia i oczyszczenia przez wiarę, wszystkie nasze dobre czyny są naznaczone grzechem, a nasza dusza jest przyodziana w szatę poplamioną krwią i uwalaną w moralnych nieczystościach.

Pobożne czyny ludzi odrodzonych przez wiarę są przyjmowane przez Boga dzięki wsparciu modlitwy Pana Jezusa. Więcej czytaj w: 6.5 – Chrystus Kapłan – wstawiennictwo
Więcej o upadku człowieka czytaj w:

Wybranie

Zgodnie z nauczaniem Słowa Bożego wierzymy, że Bóg przed stworzeniem świata wiedział co się stanie (m. in. o buncie i grzechu człowieka) i wybrał część ludzkości aby ją zbawić od potępienia za grzechy. Wybranie jest suwerennym dziełem miłosierdzia Bożego, zupełnie niezależnym od zasługi człowieka.
Wybranie przynosi chwałę tylko Bogu, jest jałmużną udzieloną nędzarzom i ułaskawieniem zbrodniarzy.
To, czy Ty jesteś wybrany czy pozostawiony (nie wybrany do zbawienia), jest Bożą tajemnicą.
Symptomem tego jest jednak twoja reakcja na Boga, czy szukasz Go, czy też jest ci On obojętny, lub już się Nim znudziłeś. Mądry chrześcijański autor napisał: „Czy twoje serce wyrywa się w modlitwie do Boga? Oto znak, że wyrok Bożego gniewu jeszcze nie został przeciwko tobie wydany”.
Wybierająca łaska Boga często omija ludzi, którzy na tym świecie są uważani za godnych i wyjątkowych a pochyla się nad tymi, którzy są uważani za nic.
Nie znaczy to jednak, że Bóg nie lubi bogatych czy uczonych. Pismo Święte podsumowuje to słowami: „Bóg nie ma względu na osobę.”

Wiara w Chrystusa

Jest ona przyjściem do Chrystusa z ciężarem win, za który słusznie powinniśmy być potępieni. Jest wołaniem o przebaczenie i otrzymaniem przebaczenia, cenieniem Boga bardziej niż wszystkie bogactwo świata, jest w końcu „widzeniem” i „czuciem” Niewidzialnego.
Wiara jest nierozerwalnie spleciona z posłuszeństwem i poddaniem się Bogu, brak posłuszeństwa jest oznaką wiary nieprawdziwej, Bóg takiej wiary nie honoruje.
Ponieważ wiara jest skutkiem wybrania, czymś co zradza w sercu Bóg – to nie jest ona dobrym uczynkiem i zasługą człowieka. Nikt nie może się chlubić przed Bogiem że uwierzył. Nikt nie może domagać się od Boga nagrody za wiarę. (Jn 6:44) Zbawienie udzielane na podstawie wiary tak samo jak wiara, jest skutkiem Bożego miłosiernego wybrania.
Zbawienie jest zakorzenieniem się w Chrystusie i poznaniem Go. Czytaj o tym więcej w:

Owoce wiary w Chrystusa

Skutkiem wiary są chwalebne zdarzenia związane z przemianą (nowym narodzeniem), jakiej Trójca Święta dokonuje w sercu człowieka. Przeczytasz o nich tutaj:

Podsumowując, owocem wiary jest w pełni przywrócona przyjaźń z Bogiem. Wracamy do relacji z Bogiem, jaką mieli Adam i Ewa, a jesteśmy jeszcze bardziej obdarowani niż Adam i Ewa, ponieważ Syn Boży jest naszym Bratem i Ukochanym.
Choć ciąży nam „stare ciało grzechu” – nie ma ono nad nami władzy, a bliski jest dzień naszego przejścia do Pana, gdy ten „wrzód” odpadnie od nas i nigdy już go nie zobaczymy.

Cena zbawienia z łaski

Bóg zmiłował się nad ludźmi podążającymi prostą drogą na zatracenie. Jak mówi święty Jan: „Bóg umiłował Świat …” Jakże wiele to go jednak kosztowało … Słuszny gniew i pomstę, należne tobie i mnie wylał Ojciec na Jezusa Chrystusa, swego doskonałego Syna, gdy ten umierając na krzyżu, dobrowolnie wziął na siebie nasze winy.
Doskonały Syn przyjął na siebie straszny gniew Ojca. Tylko człowiek mógł stanąć na naszym miejscu odpłaty, tylko Bóg mógł wyjść z tej próby niepokonanym. Powstając z martwych Jezus Chrystus udowodnił skuteczność swojej ofiary. Na podstawie tej ofiary, każdy kto wierzy w niego (oddając się Chrystusowi jako Panu, bezwarunkowo)  jest zbawiony.

Dowodem prawdziwości wiary człowieka

jest zmienione życie, które dość szczegółowo opisuje Pan Jezus w „Kazaniu na górze” (Mt Rozdziały 5-7). Może istnieć wiara fałszywa, podrobiona przez człowieka, którą poznaje się po nie przynoszeniu owoców nawrócenia – owocami tymi są m.in. pokora, gorliwość i uświęcenie.

Chrzest na wyznanie wiary

Zgodnie z Bożym zaleceniem i porządkiem, jaki ustanowił Jezus Chrystus, baptyści udzielają chrztu wyłącznie na podstawie osobistego wyznania wiary w zbawcze dzieło Chrystusa oraz gdy są widoczne owoce upamiętania (skruszenia, nawrócenia). Chrzest jest zewnętrznym, publicznym świadectwem tego, że wierzymy w Jezusa „na śmierć i życie”. Nie jest chrzest magicznym znakiem, niezależnym od wiary, czy radykalnym odnowieniem duszy – bo to czyni Bóg w momencie nawrócenia. Jest raczej chrzest przysięgą człowieka, (podobną do przysięgi małżeńskiej) który wybiera Boga jako swoje dziedzictwo, zaświadczeniem, że nawróciłem się i gorliwie wierzę w Chrystusa i miłuję Jego ponad wszystko. Jest chrzest oznaką przyłączenia się do zgromadzenia wierzących (zgodnie z nowym przykazaniem miłości) oraz prośbą do Boga o dobre sumienie (1P 3:21). Zgodnie z podstawowym znaczeniem słowa chrzcić, jakim jest >>zanurzać<< [gr. baptizo] i praktyką kościołów pierwotnych, chrzcimy wyłącznie przez zanurzenie.

Moc i dary Ducha Świętego

Duch Święty – Pocieszyciel, to Bóg, który zamieszkuje w sercu wierzącego. Duch Święty przemienia człowieka od wewnątrz, doradza, przekonuje, modli się o niego. Duch jest pieczęcią (dowodem) przynależności do Chrystusa. Kto nie ma Ducha Świętego, nie ma też Syna Bożego.
Dziełem Ducha jest przekonywanie nas o grzechu, oczyszczanie serca, budowanie pokory i wzrost w miłości do Boga i braci.
Dziełem Ducha Świętego jest również wyposażenie wierzących w moc i dary duchowe.
Po pierwsze Duch daje wierzącemu moc do składania świadectwa o Jezusie i potwierdza to świadectwo nadprzyrodzonymi znakami (niezwykła odpowiedź na modlitwę, przemówienie prosto do serca człowieka słuchającego ewangelii i inne).
Duch Święty tak samo dziś jak w czasach apostołów wyposaża swój Kościół, w różnego rodzaju dary duchowe – jedne bardziej „cudowne” (mówienie językami, uzdrawianie czy prorokowanie, rozpoznawanie duchów) inne bardzo praktyczne (nauczanie, administrowanie, obdarowywanie, pocieszanie itp).
Wierzący potrzebują siebie nawzajem, tak jak różne części tego samego ciała. Wszyscy narodzeni z Boga są ponad naturalnie obdarowani przez Ducha aby służyć Panu i Zgromadzeniu wiernych, w którym Bóg ich postawił. Staramy się nie zaniedbywać darów Ducha Świętego, które On ustanowił i wskazał w Piśmie Świętym. Patrz Rz 12:3-7; 1Kor 12:4-11; 1Kor 12:28; Ef 4:7-14 i inne.

Nowe życie, nowe serce, nowe owoce

Biblia daje obietnicę, że od momentu początkowego upamiętania i wiary, (które są dziełem Boga w życiu wierzącego) zaczyna się nowe odrodzone życie z nowym wrażliwym na Boga sercem. Bóg wychowuje, przysposabia i prowadzi swoje dzieci tak, aby przynosiły owoc sprawiedliwości. Owoc ten przynosi chwałę jedynie Bogu. Działanie Pańskie w życiu jego ludu jest tak widoczne i nadnaturalne, że ludzie patrzący z zewnątrz powiedzą: „Ci zwyczajni, niepozorni i słabi ludzie mają ZADZIWIAJĄCEGO BOGA”.

Słabość wierzącego

Dzieci Boże do śmierci noszą w sobie pozostałości ukrzyżowanego z Jezusem „ciała grzechu”. Sprawia to nam wiele kłopotów i problemów, jest to jednak sposób doskonały –  zaplanowany i wymagany przez sprawiedliwość Bożą.

Fakt ten poświadcza wielokrotnie Pismo Święte, oraz doświadczenie wszystkich pokoleń wierzących, zarówno Starego jak Nowego Przymierza.
Wierzący nie zostaje przez tą skłonność ku złemu pokonany, ale zwycięża:

  1. Przez Miłość Chrystusową, która przebacza, podnosi ze zniechęcenia i krok po kroku uświęca,
  2. Przez „umartwienie grzechu” – tj. powstrzymanie się od niebezpiecznych ścieżek (patrz Ps 1),
  3. Przez wskazanie nam dobrej perspektywy na życie – że dom nasz i dziedzictwo są w niebie, a obecny świat przeminie jak zdmuchnięty płomień. Że wieczni na tej ziemi są tylko ludzie – i mamy śpieszyć się aby ich kochać.

Bóg wychowuje swoje dzieci

Ludzie którzy uwierzyli, są powołani aby być na zawsze z Bogiem a Ten cierpliwie ich wychowuje. Pismo Święte opisuje ten proces jako droga od niemowlęctwa do dorosłości, jako zwlekanie z siebie starych upodobań i nawyków na rzecz podobieństwa do Jezusa Chrystusa.
Proces ten jest często nazywany uświęceniem. Uświęcenie jest dojrzewaniem do patrzenia na rzeczywistość tak jak patrzy Bóg. On nienawidzi tego co ludzie kochają – egoizmu, samowystarczalności, życia na pokaz, pożądania bogactwa i władzy, dążenia za wszelką cenę do zadowolenia siebie, czynienia sobie innych bogów, nieopanowania i niewdzięczności.
Wychowanie Boże często jest nieprzyjemne – Bóg zabiera swoim dzieciom to czego pragną, karci ich boleśnie, aby nie zostali potępieni razem ze światem. Pewien chrześcijański autor pisał o tym tak: „Czyściec jest tu, na ziemi. W nim Bóg oczyszcza swój lud ogniem doświadczeń.”

Uświęcenie, oprócz ognia doświadczeń ma w sobie „plaster najsłodszego miodu”. Jest nim pochwycenie przez miłość Chrystusową. Jezus Chrystus jest prawdziwym ukochanym i narzeczonym kościoła. Jego miłość jest bogata i gorąca. Jego dzieci „szaleją za Nim” – jedynym umiłowanym ich dusz. Żar tej miłości pozwala żyć dla Pana i z niecierpliwością oczekiwać oglądania Jego oblicza w niebie.

Nowe przykazanie miłości

Wiemy, że Pan nakazał nam miłować braci tj innych wierzących. Przykazanie to wymaga miłości do końca, wszelkiej ofiarności dla siebie nawzajem, włącznie z oddaniem życia. Po tym są rozpoznawani uczniowie Pańscy. Brak miłości do braci jest dowodem, że człowiek, choć wyznający wiarę ustami, nie ma w sobie Ducha Świętego i życia wiecznego. Jeżeli nie miłujemy braci, ludzie nie poznają w nas uczniów Chrystusa. Patrz Jn 13:34; 1P 1:22; 1Jn 2:9-10

Miłość braterska zawiera w sobie również wzajemne korygowanie się – mówienie nieprzyjemnej prawdy, a nawet stanowcze przeciwstawienie się manipulacjom czy herezjom. Zgromadzenie lokalnej wspólnoty jest w takich przypadkach instancją oceniającą i dyscyplinującą.

Staramy się stosować zasadę miłości w kontekście różnic poglądów

Różnimy się między sobą w poglądach, np: podkreślanie predestynacji bądź wolnej woli, pewność bądź utracalność zbawienia, symboliczna czy duchowa obecność Pana w elementach Komunii Św. (Wieczerzy Pańskiej), sposoby na radzenie sobie z pozostałościami po starej naturze – „ciałem grzechu”, różne interpretacje Słowa dotyczące eschatologii (powtórnego przyjścia Pana), stosunek do służby wojskowej i wiele innych.
Wyznajemy zasadę jedności w kwestiach pierwszorzędnych (podstawowe dogmaty wiary), a miłość i tolerancję w kwestiach drugo i dalszo-rzędnych.

Prawdziwa pobożność

To odzwierciedlanie przez wierzącego podobieństwa do Boga m. in. w obszarach: miłosierdzia, sprawiedliwości i świętości. Mówi o tym Duch Święty przez usta Świętych Apostołów. Brak postępów w prawdziwej pobożności jest znakiem duchowej martwoty i zapowiedzią sądu Boga nad człowiekiem, który do religii się przyznaje, ale nie ma w sobie życia Bożego – którego wyróżnikami są: wzrost, rozwój i dojrzewanie. Patrz m. in. 1Tm 4:7-8; Jk 1:27; 1P 1:15-16; 1P 3:8-12.

Sprawy ostateczne – Śmierć i Zmartwychwstanie

Śmierć nieodwołalnie rozdziela ludzkość na zbawionych i potępionych. W godzinie śmierci, gdy nasze ciało umiera, dusza przechodzi do nieba (człowiek zbawiony) lub do piekła (człowiek potępiony). Patrz: Lk 16:18-30

Ciało ludzkie zasypia w śmierci do dnia zmartwychwstania. Choć rozsypuje się ono w proch, Bóg zachowuje pełną informację o każdym ciele, tak że w dniu zmartwychwstania odtworzy je we właściwej każdemu postaci.

W dniu Sądu ostatecznego, powstaną z martwych ciała wszystkich ludzi, jacy się kiedykolwiek narodzili. Połączą się one z duszami i staną przed Bogiem na sąd. Bóg osądzi ludzi według uczynków. Objawi się wtedy w pełni moc Syna Bożego, który będzie sądził świat.
Wszyscy których Pan „zna”, którzy są „z Jego owczarni” zostaną uwolnieni od kary za grzechy mocą ofiary krwi Chrystusowej, złożonej na krzyżu Golgoty. Oni wejdą do chwały i zamieszkają z Bogiem na wieki. Patrz m. in: Mt 7:21-23; Jn 10:7-30; Obj 20:11-15; Obj 21:1-25

Czytaj też:

Potępienie

Za grzech i zdradę Stwórcy wszyscy zostaną uznani za winnych największej kary. Ułaskawieni zostaną tylko ci zapisani w Księdze Życia – za których został zabity Boży Baranek, ci, wybrani bez zasługi, tylko dla pokazania wielkości i chwały Boga.

Ci, którzy nie zostaną znalezieni, jako zapisani w Księdze Życia, z powodu tego, że dopuścili się zdrady Wszechmocnego i Nieskończonego, otrzymają sprawiedliwą odpłatę piekła (jeziora ognistego), jest to kara nie kończąca się (wieczna). Obj 14:8-11; 20:11-15.

Rola uczynków w życiu chrześcijanina

Pismo Święte wyraźnie dowodzi, że dobre uczynki nie mają żadnego znaczenia w zmazaniu naszych win – tą pracę wykonuje jedynie Syn Boży.

Jednakże Pan Bóg wyraźnie stwierdza, że nowe narodzenie i przemiana serca są bardzo praktycznymi zmianami. Nie można uwierzyć i pozostać takim samym.
Ef 2:3; Tt 3:3-5

Pan oczekuje od nas abyśmy:

  1. przekazywali dalej łaskę, którą otrzymaliśmy,
  2. służyli ludziom w sposób praktyczny, gorliwie i wytrwale,
  3. wzorowali się na Nim, bo On jest dobry dla wszystkich.

Nie służymy Bogu aby zdobyć Jego przychylność, ale zdobywszy ją przez wiarę, wiążemy się trwale z niebem i Królem Nieba. Praktyczne związanie serca z Bogiem i światem, który ma nadejść, pozwalanie Chrystusowi aby żył w nas i działał przez nas – oto źródło dobrych czynów.
Uczynki (owoce nowego życia) mają też rolę upewniania nas o tym, że idziemy właściwą (wąską) drogą. 1P 1:5-11

Zbawienie nie przez Organizację Kościelną a przez Chrystusa

Baptyści są przekonani, że ani Kościół Chrześcijan Baptystów, ani jakakolwiek inna Organizacja Kościelna, nie jest dawcą zbawienia. Zostało nam powierzone tylko rozgłaszanie zbawienia, które jest dobrą nowiną dla wszystkich ludzi – Ewangelią. Jedynym dawcą i pośrednikiem zbawienia jest Jezus Chrystus – Syn Boży.

Tradycja Kościoła

Staramy się czerpać z mądrości świętych, którzy budowali doktrynę chrześcijańską. Kładziemy nacisk na tradycję, która wyjaśnia i naucza Świętych Pism. Zachęcamy siebie nawzajem do czytania dzieł Ojców Kościoła Zachodniego i Wschodniego, Średniowiecznych mistyków, Lutra, Kalwina, Purytanów, Baptystów i wszystkich autorów, którzy za miarę doktryny uznają Biblię. Nie uznajemy tych dzieł za dorównujące Biblii w żadnym aspekcie. Są jednak pożyteczne, tak samo jak pożyteczne i konieczne jest słuchanie w Zgromadzeniu nauczania opartego o Boże Słowo.

Wstrzemięźliwość w podejściu do Sakramentów i Liturgii

Wierzymy, że Pan Jezus nakazał dwa podstawowe znaki sakramentalne tj. Chrzest i Komunię Św.
Nie znaczy to, że nie praktykujemy:

  • wyznawania grzechów i nawracania się,
  • błogosławienia przymierzu małżeńskiemu,
  • ustanawiania starszych i diakonów,
  • modlitwy o uzdrowienie,
  • gorliwej służby na rzecz potrzebujących,
  • zachowania siebie wolnym od nieprawości i nieczystości tego świata
  • oraz wielu innych dzieł pobożności wskazanych w Pismach.

Nie nazywamy jednak tych praktyk sakramentami ale raczej „środkami łaski”.

Nie uznajemy jednolitej liturgii, chociaż nasze nabożeństwa zawsze zawierają stałe elementy, takie jak:

  • Czytanie słowa Bożego,
  • Uwielbienie Boga Pieśnią,
  • Modlitwa powszechna,
  • Nauczanie oparte na Bożym Słowie.
  • Wspólnota – nieformalna część nabożeństwa, poświęcona na wzajemne zachęcanie się, rozmowy o przeżywaniu wiary, okazywanie miłości i zainteresowania, służenie sobie nawzajem.
  • Wieczerza Pańska (Eucharystia), w rycie protestanckim, którą sprawujemy raz w miesiącu.

Deklaracja własnej słabości

Wiemy, że członkowie Zgromadzeń Baptystycznych mają pokusę czucia się lepszymi, z powodu lepszej od przeciętnego Polaka znajomości Pisma Świętego.
Jednakże, nawet właściwe rozumienie Prawdy Bożej, gdy zaniedbujemy radykalne odwrócenie się od grzechu i pójście za Jezusem, może prowadzić do obłudy i wywyższania się.
Wiemy, że wielu z nas nie przynosi chluby imieniu Pańskiemu.
Dlatego modlimy się nieustannie o nawrócenie pośród nas i więcej owocu Ducha Świętego. Jesteśmy tylko grzesznikami uratowanymi przez Jezusa. Nie po to zaś nas uratował, abyśmy żyli tak jak żyje ten bezbożny świat, lecz, abyśmy ponieśli wszelki trud i wyrzeczenie dla Tego, który za nas umarł, został wzbudzony i żyje na wieki.

Bardziej rozbudowane wyznanie wiary zgromadzeń baptystycznych znajdziesz w artykule Londyńskie wyznanie wiary, wyznanie zostało wydane w Anglii w roku 1689.