Tak jak Pan Jezus Chrystus i Apostołowie, Ojcowie Kościoła i protestanccy reformatorzy, baptyści wzywają wszystkich do:
- Upamiętania się,
- Wiary w Ewangelię
Patrz m. in. [Mk 1:15]; [Dz 2:38]
- Upamiętanie (nawrócenie, skruszenie, żal, zmiana zdania, pokuta, zawrócenie ze złej drogi) to głębokie przekonanie człowieka o grzechu i osobistej nieprawości, które sprawia Duch Święty. Upamiętanie prowadzi nas do realności przekonania o ciążącym na nas Bożym gniewie i oczekującej nas straszliwej karze piekła.
Gdy zapytasz się człowieku, „z czego właściwie miałbym się nawracać?” posłuchaj, co mówi o Tobie Bóg:
jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego, nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga; wszyscy zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego. Grobem otwartym jest ich gardło, językami swoimi knują zdradę, jad żmij pod ich wargami; usta ich są pełne przekleństwa i gorzkości; nogi ich są skore do rozlewu krwi, spustoszenie i nędza na ich drogach, a drogi pokoju nie poznali.
[Rz 3:10-17]
Mówił bowiem [Jezus]: To, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota. Wszystko to złe pochodzi z wewnątrz i kala człowieka.
[Mk 7:20-23]
Wypowiedzi te nie odnoszą się do „jakichś złych ludzi”, ludzkość jest „taka zła” w 100%, „taki zły” jestem ja, taki sam jesteś ty.
Upamiętanie wynika z konfrontacji człowieka z Bożym prawem. Tej konfrontacji dokonuje Duch Święty, który przekonuje świat (tzn. mnie i ciebie) o grzechu, sprawiedliwości i sądzie [Jn 16:8].
Apostoł Paweł opisał swoją drogę upamiętania m.in. w [Gal 2:16].
Wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków Prawa (Mojżeszowego), a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków Prawa, ponieważ z uczynków Prawa nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Choć uprzednio, jako gorliwy faryzeusz, wierzył głęboko, że może pójść do nieba w nagrodę za swe pobożne uczynki religijne, to Bóg pokazał mu, że jest to niemożliwe. Zobaczył, że zamiast kochać Boga walczył z Nim (między innymi prześladując Boży Kościół). Zrozpaczony i skruszony odrzucił od siebie wszystko co dotychczas cenił, wołał do Boga i uwierzył w Jezusa. Chrystus przebaczył mu i stał się jego zbawicielem.
Kiedy widzimy obrzydliwość swoich uczynków, kiedy płaczemy nad złem które czynimy, wtedy prawdziwie Bóg czyni w nas upamiętanie. Apostoł Paweł widział i przeżywał to, mówiąc pod koniec swego życia: Jestem największym grzesznikiem. [1Tm 1:15]
Więcej o beznadziejnej sytuacji grzesznika przeczytasz w Kazaniu
Grzesznicy w rękach rozgniewanego Boga (1741)
Upamiętanie powiązane z wiarą w Ewangelię (Dobrą nowinę) prowadzi do zbawienia.
- Jaka to dobra nowina? Istnieją dwa rodzaje dobrych nowin:
- Pierwszy rodzaj to taki gdy niespodziewanie otrzymujemy coś wartościowego, czego pragnęliśmy i na co oczekiwaliśmy, co było uśmiechem losu, lub należało się nam według prawa. Może to być spadek, wygrana w totka lub odwzajemniona miłość.
- Drugi rodzaj dobrej nowiny występuje, gdy zostajemy niespodziewanie uratowani od należnej nam kary. Wyobraź sobie człowieka, który żyje ponad stan i popada w długi tak wielkie, że wierzyciele pozbawiają go wszystkiego co miał, a nawet wrzucają go do więzienia. W pewnym momencie pojawia się jego brat „z Ameryki” i zdjęty litością spłaca wszystkie jego długi a potem wyciąga go z więzienia. Nie poprzestaje na tym, ale zabiera go do siebie i pomaga mu rozpocząć nowe życie. Słuszną należnością dla niepoprawnego dłużnika jest wykonanie kary do końca, zaś działanie jego brata to działanie ŁASKI.
Ewangelia Jezusa to DRUGI rodzaj dobrej nowiny.
- To MY trwamy w beznadziejnym zadłużeniu z powodu naszego zbuntowanego i bezprawnego postępowania wobec Boga i ludzi. Bóg, który w końcu to osądzi, wrzuci nas do lochu piekła na wieki. Pan Jezus w przypowieści powiedział o każdym z nas: „Pewien sługa był winien swemu Panu 10 tysięcy talentów”. Zakładając że talent był mierzony w złocie i odpowiada 10 kg kruszcu, dług wynosił 100 ton złota !!! Po cenach z końca 2011 r odpowiada to 5,5 miliarda $.
Oto obraz (figura, przypowieść) skali twoich zobowiązań wobec Boga z powodu TWOICH grzechów!
W rzeczywistości nawet gdybyś miał 100 czy 1000 ton złota – nie mógłbyś wykupić nim swej duszy z piekła. - Ewangelia to dobra nowina o Synu Bożym, który ogołocił się w swej Boskości, stał się doskonałym człowiekiem i dobrowolnie poniósł na sobie Bożą pomstę i gniew, które muszą być wywarte na każdym grzeszniku – umierając na krzyżu. Bóg wzbudził Go z martwych trzeciego dnia, potwierdzając sukces Jego misji i ustanawiając Go Sędzią żywych i umarłych. Jego ofiara stała się w pełni wystarczająca by na zawsze uśmierzyć gniew Boga wobec grzeszników, którzy będą pokutować i pójdą za Jezusem.
Jezus Chrystus zapłacił Bogu Ojcu pełną cenę „10 tys. talentów” za każdego nawracającego się grzesznika!
Zmartwychwstały Jezus ukazał się ok. 500 osobom, a po 40 dniach wstąpił do nieba i zasiadł po prawicy Bożej. (Baptyści w pełni uznają credo apostolskie i nicejskie). - Wiara w Ewangelię to przyjście do Jezusa Chrystusa ze swoim ciężarem i wołanie, aby sprawił cud zamiany „kamiennego” serca, które nie zna Boga, na serce „mięsiste-żywe”, w którym mieszka Bóg. Więcej – patrz [Ez 36:22-32]
- Wiara jest przede wszystkim uchwyceniem się Pana Boga, przeświadczeniem o ratunku z beznadziejnej sytuacji, który Bóg chce ofiarować właśnie tobie. Możemy się o tym upewnić czytając Boże Słowo – Biblię i słuchając nauczania opartego na Słowie Bożym.
- Owocem i jednocześnie dowodem wiary jest nieodparte przekonanie wierzącego, że Jezus przyjął go do Bożego Królestwa i przebaczył mu wszystkie grzechy. Wiara w Ewangelię rodzi się ze słuchania Słowa Bożego.
- Zgodnie ze słowami Pana, upamiętanie i wiara mają wierzącemu towarzyszyć aż do śmierci.
- Dowodem prawdziwości wiary człowieka jest jego zmienione życie, gdyż został przemieniony ze „ZŁEGO w DOBRE DRZEWO”. Więcej – patrz [Mt 7:13-28]
- Więcej o różnicy pomiędzy dobrym a złym drzewem znajdziesz w artykule:
Paul Washer na konferencji młodzieżowej (2001) - Więcej o owocach nowego narodzenia znajdziesz w artykule:
Zbadaj czy jesteś prawdziwym wierzącym (2002)